Przypomnijmy: Michał Teodor Joachimowski zmarł 19 stycznia br.
Czytaj: Nie żyje Michał Joachimowski - olimpijczyk i polityk
Medale na mistrzostwach
Urodził się 26 września 1950 roku w Żninie. Był olimpijczykiem, lekkoatletą, prawnikiem i politykiem. Miał 63 lata.
Ukończył studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. W rządzie Jerzego Buzka zajmował stanowisko wicewojewody bydgoskiego, a następnie kujawsko-pomorskiego.
W trakcie swojej kariery sportowej jako trójskoczek reprezentował kluby Budowlani Bydgoszcz, Zawisza Bydgoszcz i Polonia Warszawa.
Startował na Letnich Igrzyskach Olimpijskich w Monachium (1972) i Montrealu (1976). Największe sukcesy sportowe odnosił w hali. W Halowych Mistrzostwach Europy w Göteborgu (1974) zdobył tytuł mistrzowski, ustanawiając halowy rekord świata - 17,03 m (wciąż aktualny rekord Polski w hali). W Rotterdamie (1973) i Katowicach (1975) wywalczył srebrne medale Halowych Mistrzostw Europy.
Pan Michał Joachimowski był także Mistrzem Uniwersjady w Rzymie (1975). Zajął też 5. miejsce podczas Mistrzostw Europy w Rzymie (1974). Był 6-krotnym mistrzem Polski w trójskoku (1972-1976 i 1978), trzykrotnym halowym mistrzem kraju w hali i byłym rekordzistą Polski w tej specjalności na stadionie.
W rankingu "Track and Field News" notowany czterokrotnie (1972-1975).
Jako Zasłużony Mistrz Sportu odznaczony m.in. złotym Medalem za wybitne osiągnięcia sportowe i medalem "Kalos Kagathos".
Czytaj: Nasz Misiu - środowisko biznesowe wspomina Michała Joachimowskiego
W 2005 roku uhonorowany przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Złotym Krzyżem Zasługi za zasługi w działalności gospodarczej i społecznej.
W 2011 r. uhonorowany został przez Radę Powiatu w Żninie tytułem "Zasłużony dla Powiatu Żnińskiego".
Pan Michał Joachimowski był również aktywnym myśliwym, czynnie zaangażowanym w gospodarkę leśną i pracę na rzecz zachowania piękna przyrody przyszłym pokoleniom. Od wielu lat poprzez swoją karierę sportową oraz działalność administracyjną i społeczną rozsławiał powiat żniński w kraju jak i poza jego granicami.
Wspominają kolegę
- Michał był wspaniałym kolegą, wyważonym w podejmowaniu decyzji gospodarczych i politycznych. Zawsze kierował się zdrowym rozsądkiem. Szanował poglądy innych ludzi. Lubił rekreację i przyrodę. Uwielbiał przyjeżdżać do Żnina, z którego pochodził, gdzie spotykał się z rodziną, kolegami i znajomymi. Ceniliśmy sobie każde z nim spotkanie - wspomina Zbigniew Jaszczuk, starosta żniński.
Czytaj e-wydanie »