Marcin M., podejrzany o spowodowanie ciężkich obrażeń Mariusza Kowalskiego, które doprowadziły do śmierci nie został aresztowany. Sąd Rejonowy we Włocławku nie przychylił się do wniosku prokuratury.
Prokuratura Rejonowa we Włocławku wnioskowała o 3 miesiące aresztu dla Marcina M., włocławianina, który jest podejrzany o spowodowanie u Mariusza Kowalskiego ciężkich obrażeń skutkujących zgonem.
Ale Sąd Rejonowy do tego wniosku nie przychylił się. Uznał, że wystarczające będą takie środki zapobiegawcze jak poręczenie majątkowe, dozór policyjny. Marcin M. ma też sądowy zakaz opuszczania kraju.
Przypomnijmy, że Marcin M. przyznał się do uderzenia Mariusza Kowalskiego. Zapewniał jednak, że nie spodziewał się, że to zajście skończy się tak tragicznie - zgonem piłkarza, który upadając uderzył głową o trotuar.
INFO Z POLSKI 4.05.2017- przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju.
Byc dobrym to ja nie wiem w tych czasach czy to jest dobry pomysł,jak na 10 przypadków agresji 9 maja racje agresorzy.i pamietajcie pieniądz pieniądz i jeszcze raz pieniadz.
c
ciekawy
A czyj to syn ?
o
oxi
kpina i wstydd! jakie to prawo w polsce jest!! tylko to naglasniac!!
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl