Spis treści
- Marcin Romanowski na wolności. Sąd nie zgodził się na tymczasowe aresztowanie
- Poseł Suwerennej Polski skieruje zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa
- Będzie zażalenie na pozbawienie wolności Marcina Romanowskiego
- Poseł Suwerennej Polski ma immunitet członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy
- Jak Romanowski był traktowany podczas i po zatrzymaniu?
- Zarzuty dla polityka Suwerennej Polski
- Śledztwo w sprawie Funduszu Sprawiedliwości
Marcin Romanowski na wolności. Sąd nie zgodził się na tymczasowe aresztowanie
We wtorek po południu w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Mokotowa odbyło się zamknięte posiedzenie aresztowe dotyczące posła Romanowskiego. Potem dziennikarze otrzymali informację, że sąd ma ogłosić rozstrzygnięcie w tej sprawie w środę o godz. 9:00. Późnym wieczorem sąd wyznaczył jednak pilne, na godz. 23:30, posiedzenie dotyczące Romanowskiego, który dotarł tam w konwoju z izby zatrzymań ok. godz. 23:50. Tuż przed północą o jego zwolnieniu jako pierwszy poinformował pełnomocnik polityka mec. Bartosz Lewandowski. Wcześniej we wtorek, po uzyskaniu oficjalnego pisma ze Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w sprawie immunitetu Marcina Romanowskiego, adwokat przedstawił je sądowi tuż po zakończeniu popołudniowego posiedzenia.
Poseł Suwerennej Polski skieruje zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa
– To jest sytuacja bezprecedensowa. Nie chodzi tutaj o mnie, tylko chodzi o polskie państwo, które doznało bardzo poważnego uszczerbku na arenie międzynarodowej, doprowadzając do sytuacji jawnie bezprawnego zatrzymania członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. To jest sprowadzenie Polski do statusu państwa trzeciego świata przez rząd Donalda Tuska, przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara i tych wszystkich, którzy uczestniczyli w tej rzeczywiście zorganizowanej grupie przestępczej – ocenił Marcin Romanowski tuż po wyjściu z gmachu sądu.
Zdaniem polityka został on potraktowany w sposób jedyny możliwy przez sąd. – Odzyskałem wolność, natomiast ciągle w areszcie przebywa ksiądz Michał, pani Urszula, pani Karolina, czyli dwie urzędniczki, które to osoby również są ofiarami tej polityczno-medialnej nagonki i wykorzystywania aparatu państwa do ścigania opozycji politycznej osób, które nie zgadzają się z linią obecnego rządu – dodał.
Marcin Romanowski zapowiedział też skierowanie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa „przez prokuratorów”, którzy – jak mówił – „doskonale zdawali sobie sprawę” z faktu, że przysługuje mu immunitet. – To pozbawienie wolności było absolutnie bezprawne – wskazał.
Poinformował, że zawiadomienie będzie także dotyczyło osób, które „sporządzały te pseudoopinie, które miały być tą rzekomą podstawą prawną właśnie do pozbawienia wolności osoby, która jest objęta immunitetem”.
Będzie zażalenie na pozbawienie wolności Marcina Romanowskiego
Chodzi o opinie prawne dotyczące zastosowania immunitetu Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, o które – niezależnie od analiz prokuratury – wystąpił minister sprawiedliwości, prokurator generalny Adam Bodnar. Resort umieścił je na swojej stronie internetowej. Przygotowali je dr hab. Andrzej Jackiewicz z Uniwersytetu w Białymstoku oraz dr hab. Joanna Juchniewicz z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.
Do sprawy opinii prawnych nawiązał też mec. Lewandowski, który podkreślił, że „pisanie na zlecenie organów politycznych opinii, mających uzasadniać łamanie prawa, jest przestępstwem”. – Stąd ta decyzja mojego klienta, że będzie składał zawiadomienie, dlatego że nie może być takiej sytuacji, że pomimo tego, że eksperci z zakresu prawa międzynarodowego wypowiadają się w kwestii immunitetu, są publikacje naukowe, jest dorobek orzeczniczy, jest oficjalna strona Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, to prokuratura przedstawia jakieś dwa dokumenty, pozyskane z Ministerstwa Sprawiedliwości, jak wiemy dzisiaj przez pana posła Arkadiusza Myrchę - zorganizowane, dostarczone do prokuratury i następnie one stanowią podstawę do tego, żeby podjąć działania siłowe całego aparatu państwa wobec jednego człowieka – tłumaczył.
Dodał też, że na 100 proc. zostanie złożone zażalenie na zatrzymanie posła Romanowskiego „na ten fakt bezprawnego pozbawienia wolności”.
Poseł Suwerennej Polski ma immunitet członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy
Do wniosku o natychmiastowe zwolnienie Marcina Romanowskiego do sądu mec. Lewandowski dołączył list przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy Theodorosa Rousopoulosa do marszałka Sejmu Szymona Hołowni. W ocenie mec. Lewandowskiego szef Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy uznał, że poseł Romanowski ma immunitet członka ZP Rady Europy i dlatego "powinien być natychmiast wypuszczony".
„Niniejszym potwierdzam, że jako członek Zgromadzenia pan Romanowski korzysta z immunitetów i przywilejów przewidzianych w Umowie Ogólnej w sprawie przywilejów i immunitetów Rady Europy w dnia 2 września 1949 r. oraz Protokole dodatkowym tego Układu z dnia 6 listopada 1952 r., które zostały ratyfikowane przez Polskę 16 marca 1993 r.” – czytamy w liście, opublikowanym przez Lewandowskiego.
Przewodniczący ZP Rady Europy wskazał też, że zgodnie m.in. ze Statutem Rady Europy oraz z Wytycznymi w sprawie zakresu immunitetów parlamentarnych przysługujących członkom Zgromadzenia Parlamentarnego, termin "podczas Sesji" obejmuje cały rok parlamentarny ze względu na ciągłą działalność Zgromadzenia i jego organów. Informacja ta ma związek z oceną Prokuratury Krajowej, według której immunitet ZP Rady Europy nie wyłączał możliwości zatrzymania Romanowskiego i przedstawienia mu zarzutów.
Immunitet ten - jak przekonywał rzecznik PK prok. Przemysław Nowak - znajduje zastosowanie wyłącznie do czynów popełnionych w związku ze sprawowaniem mandatu lub w czasie posiedzenia ZP Rady Europy lub prac podkomisji. Poinformował też, że prokurator prowadzący sprawę samodzielnie uznał, iż immunitet nie znajduje w tej sprawie zastosowania na podstawie przepisów regulujących status Rady Europy.
W liście do marszałka Hołowni dodał też, że ważne jest „pilne zwrócenie uwagi właściwych organów krajowych na immunitet przyznany panu Romanowskiemu przez cały rok obrad Zgromadzenia Parlamentarnego”. – Jeżeli władze krajowe zostaną poinformowane o fakcie, że członek korzysta z immunitetu, powinny zawiesić postępowanie sądowe do czasu uchylenia immunitetu przez Zgromadzenie – dodał.
Jak Romanowski był traktowany podczas i po zatrzymaniu?
Marcin Romanowski był też pytany przez dziennikarzy o to, jak był traktowany podczas i po zatrzymaniu. – Dziękuję i funkcjonariuszom ABW, i policji za odpowiednie traktowanie. Natomiast też nie ulega wątpliwości, że cała ta sytuacja miała na celu również jakiś rodzaj poniżenia, jeżeli chodzi o osobę, która jest zatrzymywana wbrew prawu. Konieczność np. obnażania się, zakładania kajdanek i te wszystkie wydarzenia, czynności, które były z tym związane, są również tutaj ewidentnym złamaniem tego immunitetu, bo trzeba przypomnieć, że (...) ten immunitet oznacza również nietykalność członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, co zostało tutaj naruszone – mówił.
Zarzuty dla polityka Suwerennej Polski
W prokuraturze Marcin Romanowski usłyszał 11 zarzutów, które dotyczą m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a także ustawiania konkursów. Najważniejsze dowody - jak podała PK - to wyjaśnienia współpodejrzanych Tomasza M. i Piotra W., zeznania świadków, dokumentacja dotycząca postępowań o udzielenie dotacji z Funduszu Sprawiedliwości oraz analizy zabezpieczonych dokumentów i elektronicznych nośników danych.
Poseł Romanowski nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył obszerne wyjaśnienia, w tym również co do treści stawianych mu zarzutów. W jego ocenie, o czym informował wcześniej, działania prokuratury mają „charakter oczywistych represji politycznych”.
Śledztwo w sprawie Funduszu Sprawiedliwości
Śledztwo prokuratury w sprawie Funduszu Sprawiedliwości, które trwa od lutego jest wielowątkowe. Toczy się m.in. w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez Ministra Sprawiedliwości i urzędników resortu, do których należało zarządzanie, rozdysponowanie i rozliczenie środków finansowych pochodzących z Funduszu Sprawiedliwości.
W ocenie prokuratury udzielali oni - działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowych i osobistych - w sposób uznaniowy i dowolny wsparcia finansowego beneficjentom programów nieposiadających związku z celami Funduszu Sprawiedliwości, czym działali na szkodę interesu publicznego – Skarbu Państwa oraz interesu prywatnego, co spowodowało ograniczenie dostępności środków dla uprawnionych podmiotów.
Źródło:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Córce Gessler się ulało, ujawnia PRAWDĘ o tym, jaką była matką! Bardzo GORZKIE słowa!
- Gwiazda "DDTVN" wietrzy brudy stacji. To tak wyglądało jej brutalne zwolnienie
- Sipowicz na salonach z młodszą o 50 lat asystentką. Pomalował paznokcie na czerwono
- Joanna Brodzik wraca na salony. Obok niej znów zabrakło Pawła Wilczaka | ZDJĘCIA