https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W szpitalu w Chojnicach też czekają na dobrą zmianę

Anna Klaman
Z prawej radna Mirosława Dalecka.
Z prawej radna Mirosława Dalecka. Anna Klaman
Wczoraj na sesji radni pochylili się nad kondycją lecznicy. Było m.in. o finansach, kolejkach w poradni ortopedycznej i kłopotach z personelem.

Wszystkie tematy poruszyła radna Mirosława Dalecka, a potem niektóre wątki podjął jeszcze Leszek Redzimski. Dalecka pochyliła się nad losem pielęgniarek - zmęczonych i przepracowanych, którym zamiast nadgodzin za godziwą stawkę oferuje się dodatkową pracę, ale za niższe stawki w NZOZ mającym umowę ze szpitalem.

Zobacz: Znasz gwarę naszego regionu? Rozwiąż quiz

O niuansach sprawy wkrótce szerzej, zdradzamy tylko, że dyrektor Leszek Bonna ma odmienne zdanie i uważa, że pielęgniarki doceniają możliwość takiego zarobku.

Bonna dodał, że chojnicki szpital jak w soczewce skupia w sobie problemy polskiej służby zdrowia i on teraz po pół roku czeka na ową "dobrą zmianę". A radni wymienili, co szwankuje. Lista długa - na kolejne wydania "Pomorskiej.

Niedobory mają swój początek w złych kontraktach z NFZ-em, co, jak właśnie sprawdziliśmy, powoduje, że nawet diagnostyka pozwalająca wykryć groźną chorobę komercjalizuje się. W przyszłym tygodniu napiszemy o płatnym rezonansie.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska