Zobacz wideo: Bez maseczek na świeżym powietrzu? Są nowe informacje.
- Sam mam nadzieję, że uda mi się w sierpniu wyjechać do Albanii. Wyjazd był zaplanowany już w ubiegłym sezonie, ale nie doszedł do skutku z wiadomych przyczyn – zamknięcia granic z powodu pandemii. Myślę, że z każdym miesiącem restrykcje covidowe będą luzowane w całej Europie i na świecie – mówi Jerzy Matuszak, wiceprezes Oddziału Kujawsko-Pomorskiego Polskiej Izby Turystyki (PIT), wykładowca w Wyższej Szkole Gospodarki w Bydgoszczy. - Nadzieję daje sygnalizowane przez Unię Europejską wprowadzenie tak zwanego paszportu szczepionkowego, który będzie uprawniał do przekroczenia granic bez dodatkowych testów czy oświadczeń o stanie zdrowia.
Do Albanii można się wybrać już dziś
- Albania jest na liście pięciu krajów na całym świecie, do których można wjechać bez żadnych restrykcji – informuje Andreo Grzębowski, właściciel Biura Podróżników Flugo (które od 1998 r. organizuje wyjazdy indywidualne i dla firm do ponad 130 krajów na 6 kontynentach), jednego z największych w naszym regionie, prezes Oddziału Kujawsko-Pomorskiego PIT. - Pozostałe kraje to Macedonia, Meksyk, Kostaryka i Dominikana. Czarnogóra i Zanzibar, gdzie jeszcze niedawno nie było żadnych ograniczeń wjazdowych, wprowadziły właśnie testy.
Jednak potencjalni klienci „Flugo” pytają najczęściej o możliwość wyjazdu na wakacje do Turcji, Grecji, Portugalii, Hiszpanii i Albanii.
To też może Cię zainteresować
Inowrocławskie biuro ogólnopolskiego biura podróży TUI otwarte zostało do lockdownie dopiero kilka dni temu, ale ludzie już telefonują...
- Pytają głównie o możliwości lotów i wypoczynku w Bułgarii, Turcji, Egipcie i Grecji – wylicza Eliza Wesołowska, młodszy specjalista ds. turystyki.
- Pytania to jedno, a jak będzie w praktyce, dopiero zobaczymy, bo w wielu krajach nawet potwierdzone szczepienia nie są wystarczające, aby swobodnie wjechać. Paszport szczepionkowy jest na razie projektem, aczkolwiek daje nadzieję - kontynuuje Andreo Grzębowski.
Ceny nie poszły w górę
Szef Biura Podróżników Flugo zapewnia, że u niego, jak również w zdecydowanej większości biur w kraju, ceny nie wzrosły, a niekiedy spadły.
- Klientów trzeba na nowo przekonać do swoich propozycji, sprawić aby się przełamali po tym, co działo się w najgorszych miesiącach pandemii. Generalnie ceny zależą od pobytu – im jest większy, tym cena wzrasta i odwrotnie – wyjaśnia.
I rzeczywiście, bo jeśli sprawdzić w internecie propozycje wyjazdów zagranicznych, to królują obniżki. Przykładowo w Chorwacji nad Adriatykiem 2 osoby spędzą noc w czterogwiazdkowym hotelu ze śniadaniem i obiadokolacją płacąc od 333 zł. Wcześniej cena określona była na 446 zł.
Kamper zapewnia bezpieczeństwo
Grzębowski przekonuje też, że alternatywą dla tradycyjnych podróży są kampery. W pandemii stały się niezwykle popularne, bo pozwalają na podróżowanie bez ryzyka zakażenia.
To też może Cię zainteresować
Ogromny popyt sprawił, że nie tylko trudno je kupić (nawet z drugiej ręki), ale nawet wynająć. Wypożyczalnie starają się jednak zwiększyć flotę kamperów. Tak jest również we „Flugo” i już można rezerwować pojazdy np. na okres Bożego Ciała, czyli początek czerwca, a także na wrzesień i późniejsze chłodne miesiące. Z lipcem i sierpniem będzie znacznie trudniej. W rozliczeniu można przedstawić Bon Turystyczny (500 zł).
Żagle w górę!
- Sezon żeglarski rozpoczyna się zwykle na początku kwietnia, ale tegoroczny ruszył dopiero po majówce, gdy ukazało się nowe rozporządzenie w sprawie luzowania obostrzeń pandemicznych, a nazajutrz, choć był to wtorek, pierwsi żeglarze zaczęli wodować łodzie – mówi Michał Tazbir, właściciel Rodzinnego Portu Jachtowego „Tazbirowo” nad Zalewem Koronowskim. - Na złagodzenie traumy związanej z reżimem sanitarnym wpłynęła sama aura, która nie sprzyjała wypoczynkowi na świeżym powietrzu.
