W Toruniu marszałek zgarnął ponad dwie trzecie głosów. O dziwo, lepszy wynik uzyskał jednak w pobliskiej gminie Wielka Nieszawka.
Frekwencja w kujawsko-pomorskim. Jak głosowaliśmy? [link do mapy]
Zdaniem politologa wysokie poparcie w grodzie Kopernika jest zasługą m.in. lokalnych działaczy PO.
- To nie jest zaskoczenie, że Komorowski wypadł tak dobrze w Toruniu - mówi prof. Marek Jeziński, politolog z UMK. - Po pierwsze, Toruń jest ośrodkiem, w którym działa reguła większych miast, popierających kandydata PO. Po drugie, dobrą robotę na miejscu wykonują parlamentarzyści PO: Tomasz Lenz, Jan Wyrowiński i Antoni Mężydło. A dzięki nim PO jest dosyć dobrze kojarzona.
W samorządowych wyborach może być inaczej
Czy zatem wysoki wynik kandydata PO w wyborach prezydenckich może oznaczać, że podobnych rezultatów można się spodziewać w wyborach samorządowych?
- Tutaj takich jasno określonych reguł już nie ma - przyznaje Jeziński. - Mimo, że partia Donalda Tuska jest dobrze kojarzona i dosyć dobrą pracę wykonują jej posłowie, to jednak zupełnie innego typu problemy są poruszane w kampanii samorządowej. Stąd też trudno o proste przełożenie. To m.in. dlatego, że kampania samorządowa będzie skupiała się na lokalności.
Wyniki głosowania w kujawsko-pomorskim z OKW [wyniki nadsyłane m.in. przez Internautów]
Wyniki niedzielnego głosowania w Toruniu odbiegają od tych rozstrzygnięć, jakich dokonali mieszkańcy powiatu toruńskiego.
Tu walka była wyrównana
W gminie Chełmża różnica między kandydatami była bardzo niewielka. Zanotowano tam również najniższą frekwencję.
Do lokali wyborczych poszło niewiele ponad 39 proc. uprawnionych do głosowania. Pod tym względem najlepiej wypadła gmina Wielka Nieszawka.
Kujawsko-pomorskie głosowało na Bronisława Komorowskiego [sprawdź jak głosowany duże miasta]
Tutaj swój głos oddało 54 proc. wyborców.
W tym samorządzie różnica między kandydatami PO i PiS była największa.
Najmniejsze miejscowości Kaczyńskiego
Jarosław Kaczyński triumfował w mniejszych miejscowościach, np. w Łążynie w gminie Obrowo. Tam kandydat PiS zdobył aż 436 głosów, a Komorowski zaledwie 162.
Wszystkie jednak gminne dane wskazują na zwycięstwo kandydata PO.
- Są to i tak lepsze wyniki niż na obszarach wiejskich w pozostałych częściach naszego kraju - dodaje Jeziński. - Tam zwycięzcą jest Jarosław Kaczyński. Nie uznaję więc wyniku Komorowskiego w powiecie toruńskim za zły.