W czwartek (30 listopada) około godz. 12.40 na ul. Piskorskiej w Toruniu doszło do wypadku drogowego.
- Ze wstępnych ustaleń wynikało, że dostawcze auto podczas cofania w strefie zamieszkania potrąciło 49-latkę - wyjaśnia Wojciech Chrostowski z KMP w Toruniu. - Auto po zdarzeniu odjechało z tego miejsca a piesza trafiła do szpitala. Początkowo nie była znana ani marka pojazdu ani personalia kierowcy. Do akcji wkroczyli kryminalni z komisariatu na toruńskim Rubinkowie. Policjanci podejrzewali, że dostawczy samochód może należeć do jakiejś firmy kurierskiej. Te typowania okazały się strzałem w dziesiątkę.
Policjanci ustalili, że do jednego z pobliskich punktów usługowych chwilę przed zdarzeniem została doręczona paczka. Tym tropem funkcjonariusze dotarli do 22-letniego kuriera, który był kierowcą renault mastera. Mężczyzna już usłyszał zarzut za spowodowanie wypadku. Policjantom tłumaczył, że nawet nie zauważył, że ktoś dostał się pod koła jego pojazdu. 22-latek już stracił prawo jazdy.
Za spowodowanie wypadku może mu grozić do 3 lat więzienia.
Info z Polski - przegląd najciekawszych informacji z kraju - 30.11.2017