
Przy ul. Wojska Polskiego powstanie druga w Toruniu minitężnia. Urząd Miasta szuka firmy, która ją wykona. Nie jest to jedyne miejsca, gdzie miasto chce ustawić taki obiekt. Gdzie zaplanowano kolejne?
>>>>>CZYTAJ DALEJ

Pierwsza tego typu budowla stanęła w zeszłym roku na Barbarce. Jest już gotowa i lada moment zacznie działać pełną parą. Budowy miejskich „inhalatorni” solankowych chcieli torunianie, którzy złożyli w tej sprawie wnioski do budżetu obywatelskiego, i ci, którzy je poparli. Tężnia w Osadzie Leśnej znalazła się w budżecie partycypacyjnym na 2019 rok, ta na Mokrem - w tegorocznym.
Zobacz także:
Coraz więcej miejsc do relaksu w Toruniu
Tak rozwiązano problem z drogą rowerową na placu Rapackiego

Druga toruńska minitężnia powstanie w okolicach ronda Bp. Jana Chrapka, na północny wschód od tego skrzyżowania, na terenie zielonym obok zakola Strugi Toruńskiej. Znajdzie się w bezpośrednim sąsiedztwie placu zabaw uzupełniając osiedlowy teren rekreacyjny.
Zobacz także:
Coraz więcej miejsc do relaksu w Toruniu
Tak rozwiązano problem z drogą rowerową na placu Rapackiego
- Podstawą dla wykonawcy będzie ta sama dokumentacja, według której pobudowano tężnię na Barbarce. Druga toruńska tężnia będzie miała te same rozmiary i kształt co pierwsza. Trochę inaczej oczywiście zagospodarowane zostanie jej najbliższe otoczenie, bo to budowla nie w lesie, ale w środku miasta - mówi dyrektor Wydziału Inwestycji i Remontów w Urzędzie Miasta Torunia Sławomir Wiśniewski.
Jak wynika z opublikowanego właśnie ogłoszenia o przetargu na budowę minitężni przy Wojska Polskiego, zbiornik na solankę będzie miał pojemność równą 5 m³, budowla będzie oświetlona, a wokół niej wyłożona zostanie kostka betonowa.

To nie wszystkie tężnie w Toruniu. Kolejna ma stanąć na terenie hospicjum dla dzieci i młodzieży „Nadzieja” przy ul. Włocławskiej. Wprawdzie ta inwestycja znalazła się w budżecie obywatelskim już dwa lata temu, ale została wstrzymana w związku z rozbudową hospicjum.
Zobacz także:
Coraz więcej miejsc do relaksu w Toruniu
Tak rozwiązano problem z drogą rowerową na placu Rapackiego
- Tam na razie jest plac budowy. Stawianie tężni przed ukończeniem prac budowlanych mija się z celem - wyjaśnia dyr. Sławomir Wiśniewski.
Czy w Toruniu wyrosną kolejne solankowe „inhalatoria”?
- Jeśli mieszkańcy tak zdecydują. Miasto nie ma takich planów - mówi dyr. Wiśniewski.
Wśród wniosków do tegorocznego budżetu obywatelskiego znalazły się jeszcze dwie tężnie. Z różnych przyczyn jednak, m.in. z powodu braku uzgodnień z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, nie zyskały akceptacji. Budowa minitężni kosztuje ponad 200 tys. zł.