https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W „Trójce” w Aleksandrowie Kujawskim łączą klasę i dzielą uczniów. Będą oszczędności

Ewelina Fuminkowska
Ewelina Fuminkowska
W mieście od września działają trzy szkoły podstawowe. Władze zamiast wzbogacić ofertę i zachęcić do szkół publicznych, zniechęcają rodziców. Dlaczego?

Niedawno rodzice przedszkolaków walczyli o utrzymanie jedynego publicznego przedszkola w mieście. Pozostałe to placówki prywatne. Pomysł radnych legł. Teraz na nic zdały się apele rodziców, wzruszający film uczniów i list od rady pedagogicznej. Ze względu na oszczędności w Szkole Podstawowej nr 3 w Aleksandrowie Kujawskim połączą klasy piąte. W jednym z oddziałów uczy się czternaścioro uczniów, część trafi do klasy A, druga do C. Od września zostaną tylko dwie. - Rozdzielają przyjaźnie - mówi mama jednej z uczennic. - Te dzieci znały się pięć lat, to już długo. Teraz w klasach będzie większa liczba uczniów.

- Zaczynaliśmy jako sześcioletnie lub siedmioletnie dzieci. Było nas dwudziestu jeden. Niestety, zawsze ktoś odchodził. Cóż, sprawy rodzinne, wyprowadzki. Stopniowo zmniejszała się nasza klasa. Z każdym rokiem byliśmy coraz bardziej ze sobą zżyci. Istnieją pewne rzeczy, o których powinien Pan wiedzieć. W małej grupie, którą tworzą młodzi ludzie, tacy jak my łatwiej jest pracować - napisały do Andrzeja Cieśli, burmistrza miasta uczniowie rozdzielanej klasy.

Miasto tłumaczy, że konie-czne są oszczędności. - Gmi- na miejska Aleksandrów Kujawski należy do gmin o najniższym wskaźniku dochodów podatkowych i coraz trudniejsze staje się zaspokajanie nowych obowiązków nakładanych na organ prowadzący przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Utrzymywanie klas o liczebności niższej niż 20 uczniów przekracza możliwości budżetu miasta - tłumaczy Andrzej Cieśla w odpowiedzi na petycję Rady Rodziców.

Do burmistrza pismo wysłali również nauczyciele. Trafiło ono także do naszej redakcji. Prócz argumentów dotyczących zbyt licznych klas poruszyli kwestię, że od lat na szkołę miasto daje niewystarczające kwoty.

- Wyraźny zakaz przyjmowania uczniów spoza rejonu szkoły, skutkuje dalszym zmniejszaniem ilości oddziałów, co w konsekwencji grozi np. utratą etatu nauczycielowi bibliotekarzowi. Boli nas przedmiotowe traktowanie ze strony Urzędu Miasta - piszą nauczyciele. - Domagamy się, aby każdorazowo na posiedzeniach komisji oświaty był obecny dyrektor szkoły oraz przedstawiciele związków zawodowych, ponieważ decyzje podejmowanie dotyczą nas i mamy prawo o tym wiedzieć, co i na jakiej podstawie się postanawia.

Andrzej Cieśla dodaje, że oszczędności z tytułu połączenia klas mają sięgnąć nawet 80 tys. zł rocznie. - Nie ma też zakazu przyjmowania dzieci spo-za terenu miasta. Jednak nie zawsze warto, bo dotacje nie pokryją wszystkich kosztów - dodaje burmistrz miasta.

Rodzice pozostałych małolicznych klas obawiają się o los swoich dzieci. Zdaniem burmistrza obawy są niepotrzebne. - Nie zawsze jest sens łączenia klas. Nie robimy tego dla zasady, musi być konkretne uzasadnienie - dodaje Andrzej Cieśla. - Uczniowie rozdzielonej klasy nadal będą uczyć się w tej samej szkole i spędzać czas na przerwach. Gdyby funkcjonowały gimnazja i tak, musieliby się rozstać.

Nauczyciele martwią się, że nieprzemyślane decyzje władz miasta doprowadzą do wygaszenia „Trójki” - szkoły z tradycjami. A to zakład pracy dla ponad 40 mieszkańców.

Dwa lata programu 500 plus. Czy spełnia swoją rolę?

Źródło:
TVN 24

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zbyszek
W dniu 28.04.2018 o 17:10, gość napisał:

To już nie ma w tej "dziurze" Kuratorium??To są nowe czasy?..Rada zna się na wszystkim tak wspaniale,ha,ha,ha,I drogi i budżet,szpital,kultura,sąd,cała oświata -szkoły,przedszkola,skarbówkę,cały urząd,usługi,emeryci,cmentarz,toy-toy,,Mck,sklepy,dworzec.kolej,pks,budownictwo,smog,kościół,parki,pomniki,dużo ogarnia .

 

Kiedy chodziłem do szkoły ,to nie było ochroniarzy,

monitoringu,ze wszystkimi spokojnie,radziła sobie pani

woźna z mokrą szmatą.Znały słowo "przepraszam",dziękuję.

Nie miały komórek,internetu,były wesołe,biegały uśmiechnięte,

zadowolone,,rozmawiały ze sobą,szanowały starszych ludzi.

Dzieci nie były wychowywane bezstresowo.

Z życia wzięte..Nie ma kuratorium w tym mieście?Zobaczymy jak ta rada da radę.

H
Henryk

Kiedy chodziłem do szkoły ,to nie było ochroniarzy,

monitoringu,ze wszystkimi spokojnie,radziła sobie pani

woźna z mokrą szmatą.Znały słowo "przepraszam",dziękuję.

Nie miały komórek,internetu,były wesołe,biegały uśmiechnięte,

zadowolone,,rozmawiały ze sobą,szanowały starszych ludzi.

Dzieci nie były wychowywane bezstresowo.

 

D
Danuta
W dniu 02.05.2018 o 22:24, też trener napisał:

Nie napisałeś  nic o wychowaniu dzieci przez współczesnych rodziców i o wpajaniu im w domu rodzinnym zasad i wartości.  A co do tych przyjaźni kibiców na stadionach , to chyba wiesz że poniosła Cie trochę wyobraźnia bo dzieci i młodzież co innego widzą w mediach. I chyba wychowuje je przede wszystkim internet, gry z przemocą i seriale typu Szkoła. Rodzice nie mają czasu. I to wszystko co miałem do uzupełnienia Twej wypowiedzi.

Dzieci wychowuje tylko internet ,koledzy,nie rodzice.Matki z 500+ nie poświęcają dzieciom czasu,dzieci biegają do późna,przeklinają,są brutalne,skore do awantur,bicia,psucia,przykłady z domów,nie można takiemu zwrócić uwagi..

Każda dzieci gromadka przeszkadza i bawi się "samopas",gdzie chce i z kim chce.Jednostka jako "RODZINA" przez te 500+ padła..tworzy się za dużo patologii,matki nie pracują,bo im się nie chce,ale nie mają i tak czasu dla dzieci,latają do MOPS po dary ,pytają co im się jeszcze należy.

Patologia.

t
też trener
W dniu 02.05.2018 o 10:48, trener napisał:

Aktualnie Polska szkoła nie prowadzi do zrzeszania się,nie uczy dzieci wspólnoty,łączy klasy,rozbija więzi.Dawniej w szkołach było więcej przyjaźni,spotykali się w grupach,,różne kółka,sport,wyjazdy na turnieje,mecze,harcerstwo,obozy,,ZMS,teraz to pada..a wszystko to łączyło .Teraz tylko każdy w internecie hejtuje,nie rozmawiają ze sobą,tylko piszą,komóreczki w ruch bez przerwy..Dopiero przyjaźnie widać kibiców na stadionach,kiedy sam mecz jest nie tak ważny,tylko wspólny śpiew,wstawanie,siadanie,wszyscy naraz,pięknie to robią,solidaryzują się ze sobą,żaden się nie wyłamie.Po meczach wracają razem.Skrzykują się na mecze przez internet i są,bo tego młodzieży potrzeba.Czy nie lepiej od młodszych klas uczyć integracji,przyjaźni,zrozumienia.Dzieci nie będą samotne,odtrącane,lub samolubne.Coś jest nie tak?Prawda?

Nie napisałeś  nic o wychowaniu dzieci przez współczesnych rodziców i o wpajaniu im w domu rodzinnym zasad i wartości.  A co do tych przyjaźni kibiców na stadionach , to chyba wiesz że poniosła Cie trochę wyobraźnia bo dzieci i młodzież co innego widzą w mediach. I chyba wychowuje je przede wszystkim internet, gry z przemocą i seriale typu Szkoła. Rodzice nie mają czasu. I to wszystko co miałem do uzupełnienia Twej wypowiedzi.

t
trener

Aktualnie Polska szkoła nie prowadzi do zrzeszania się,nie uczy dzieci wspólnoty,

łączy klasy,rozbija więzi.Dawniej w szkołach było więcej przyjaźni,spotykali się w grupach,

,różne kółka,sport,wyjazdy na turnieje,mecze,harcerstwo,obozy,,ZMS,teraz to pada.

.a wszystko to łączyło .Teraz tylko każdy w internecie hejtuje,

nie rozmawiają ze sobą,tylko piszą,komóreczki w ruch bez przerwy..

Dopiero przyjaźnie widać kibiców na stadionach,kiedy sam mecz jest nie tak ważny,

tylko wspólny śpiew,wstawanie,siadanie,wszyscy naraz,pięknie to robią,

solidaryzują się ze sobą,żaden się nie wyłamie.Po meczach wracają razem.

Skrzykują się na mecze przez internet i są,bo tego młodzieży potrzeba.

Czy nie lepiej od młodszych klas uczyć integracji,przyjaźni,zrozumienia.

Dzieci nie będą samotne,odtrącane,lub samolubne.Coś jest nie tak?Prawda?

A
Adam
W dniu 28.04.2018 o 09:39, Anonim napisał:

Czemu w ,,jedynce" nie łączą? Są tam przeważnie klasy a-f?Ale pewnie burmistrz tego nie zrobi, skoro jego żonka tam pracuje.

Nie łączą klas??

 

Jakie wsanialomyslne te grono z 1 i w ogóle nie pszenne. Tylko popatrzeć na panią dyrektor tu funkcyjne tu dieta i układzie. A najlepiej to potrafi się tylko zachwalac tak zapracowana aż dziw że nie brakuje jej doby.

E
Ewa
W dniu 28.04.2018 o 10:26, Teresa napisał:

A właśnie że też łączą tylko grono nie histeryzuje nad utraconymi nadgodzinami.

Jakie wsanialomyslne te grono z 1 i w ogóle nie pszenne. Tylko popatrzeć na panią dyrektor tu funkcyjne tu dieta i układzie. A najlepiej to potrafi się tylko zachwalac tak zapracowana aż dziw że nie brakuje jej doby.
G
Gosc
Nad praca samorzadu nadzor sprawuja sluzby wojewody, nad wszystkini uchwalami rady dot,spraw budzetu kontrol sprawuje Rio (regionalna izba obrachunkowa) rowniez kuratorium oswiaty sprawuje kontrole nad oswiata nie ma samowolki
g
gość

To już nie ma w tej "dziurze" Kuratorium??To są nowe czasy?..

Rada zna się na wszystkim tak wspaniale,ha,ha,ha,

I drogi i budżet,szpital,kultura,sąd,cała oświata -szkoły,przedszkola,skarbówkę,

cały urząd,usługi,emeryci,cmentarz,toy-toy,,Mck,sklepy,dworzec.kolej,pks

,budownictwo,smog,kościół,parki,pomniki,dużo ogarnia .

G
Gosc
Rafal miasta to 15 radnym klub Odnowa liczy 7 osob wiec jak bys nie liczyl to przy 15 radnych to wydaje mi sie ze to nie wiekszosc dodac trzeba ze z klubu Odnowa jeden radny jest w delegacji i nie zawsze jest obecny wiec prosze. Pocwicz matematyke pozdrawiam
G
Gość

O łączeniu klas decyduje organ prowadzący, w przypadku Aleksandrowa Kujawskiego to rada miasta i Klub "Odnowa" który ma większość i podejmuje wszystkie decyzje na terenie miasta. Burmistrz nie ma nic do gadania, co przegłosują radni tak jest, więc podziękujcie ludziom z klubu "Odnowa".

J
Jola
W dniu 28.04.2018 o 10:26, Teresa napisał:

A właśnie że też łączą tylko grono nie histeryzuje nad utraconymi nadgodzinami.

Wow,wow,ale zorientowana,żona czy radna??

Łączą i Żona nie histeryzuje,bo pewno idzie na emeryturę,

,a dyrektorka nr.1.radna z Rady miasta.

T
Teresa
A właśnie że też łączą tylko grono nie histeryzuje nad utraconymi nadgodzinami.
A
Anonim
Czemu w ,,jedynce" nie łączą? Są tam przeważnie klasy a-f?
Ale pewnie burmistrz tego nie zrobi, skoro jego żonka tam pracuje.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska