Koronowo nie ma szczęścia do ubiegania się o pomoc na ratowanie tego zabytku. Gdy trzy lata temu rozpoczynane były prace urząd marszałkowski wniosek odrzucił, w kolejnym roku dotacja wyniosła 100 tys. zł, podczas gdy gmina wnioskowała o 900 tys. zł. Przez dwa lata samorząd realizował inwestycję w dużej części własnymi siłami.
Przyznana w tym roku pomoc także nie spełnia nadziei inwestora, którym jest gmina Koronowo. Pod koniec ub.r. samorząd złożył kolejny wniosek o dotację do urzędu marszałkowskiego na remont budynku byłej synagogi, a zimą br. także prośbę o dofinansowanie do wojewódzkiego konserwatora zabytków. W ratuszu liczono na wsparcie w wysokości około 400 tys. zł. Pozwoliłoby to myśleć o zakończeniu inwestycji. Odpowiedzi są pozytywne, ale przyznane sumy niższe od wnioskowanych.
-W tym roku urząd marszałkowski przeznaczył na ratowanie zabytków w regionie 4,7 mln zł - informował "Pomorską" Jacek Piotrowski z biura prasowego urzędu marszałkowskiego. Z przekazanych nam informacji wynika, że kwotę tę podzielono na 138 przedsięwzięć, w tym kontynuację prac w budynku byłej synagogi w Koronowie.
Wsparcie dla tej inwestycji to 50 tys. zł. -Otrzymaliśmy też 15 tys. zł od wojewódzkiego konserwatora zabytków - powiedziała Brygida Berkowicz-Wyrzykowska, inspektor w referacie programów pomocowych koronowskiego ratusza. Okazuje się, że pomimo takiej dotacji gmina chce jednak przymierzyć się do zakończenia prac w tym roku. Potwierdza to Maria Musiał, kierownik wydziału inwestycji.
- W budżecie gminy zarezerwowane zostały pieniądze na ten cel. Przygotowujemy przetarg, W najbliższych dniach będzie on ogłoszony. Zobaczymy jaka cenę uzyskamy - informuje.
A do zrobienia jeszcze sporo. Lista zadań wciąż jest długa. Wewnątrz zabytkowego budynku konieczne jest m.in. gipsowanie i malowanie ścian, remont schodów i podłogi, ułożenie posadzki. Położyć trzeba też nowe instalacje wodociągowe, kanalizacyjne, elektryczne.
By budynek mógł w przyszłości służyć celom publicznym konieczne jest też dobudowanie części socjalno-sanitarnej od strony ul. Sienkiewicz, której brakuje. Zabytkowy obiekt potrzebuje też nowej elewacji, uporządkować też trzeba i zagospodarować teren wokół.
Kiedy rozpoczną się ewentualne prace? W ratuszu prognozują, że może to być koniec lipca lub sierpień.
Koronowska synagoga zbudowana została w roku 1856. W 1938 od bydgoskiej gminy żydowskiej kupiło ją Towarzystwo Gimnastyczne "Sokół". Ale sokolnią synagoga była tylko do wybuchu wojny. Bo Niemcy urządzili w niej magazyn. Po wojnie obiekt nie trafił już do "Sokoła". Przez wiele lat funkcjonowało w nim kino "Brda". W latach 90. kina zaczęły w Polsce padać, także to w Koronowie.
Budynek opustoszał. Reaktywowano co prawda Towarzystwo Gimnastyczne "Sokół", ale nie było pomysłu na utrzymanie zabytku. Gmina przejęła obiekt pięć lat temu i etapami remontuje. Niewykluczone, ze po remoncie zabytek służyć będzie kulturze.
Czytaj e-wydanie »