https://pomorska.pl
reklama

W Waalwijk mają serce dla aniołów z Chojnic

MARIA EICHLER
Przed otwarciem wystawy w Waalwijk - pierwszy z lewej szef fundacji Kienkeurig Albert Menheere
Przed otwarciem wystawy w Waalwijk - pierwszy z lewej szef fundacji Kienkeurig Albert Menheere fot. Paweł Stelmach
1650 euro - tyle holenderska fundacja Kienkeurig przekaże Towarzystwu Przyjaciół Hospicjum z Chojnic po aukcji dzieł artystów z Polski w Waalwijk.
Przed otwarciem wystawy w Waalwijk - pierwszy z lewej szef fundacji Kienkeurig Albert Menheere
Przed otwarciem wystawy w Waalwijk - pierwszy z lewej szef fundacji Kienkeurig Albert Menheere Paweł Stelmach

Przed otwarciem wystawy w Waalwijk - pierwszy z lewej szef fundacji Kienkeurig Albert Menheere
(fot. Paweł Stelmach)

Holenderska fundacja Kienkeurig jest zafascynowana tym, co robi w Chojnicach Towarzystwo Przyjaciół Hospicjum. Albert Menheere, szef fundacji powiedział podczas otwarcia wystawy w Waalwijk, że jest pod wielkim wrażeniem działań aniołów z Chojnic - pielęgniarek, lekarzy i wolontariuszy, którzy nie mają kontraktu z Narodowego Funduszu Zdrowia, a mimo to pomagają nieuleczalnie chorym.

- To smutne - mówił Menheere - że Polska nie osiągnęła jeszcze takiego poziomu, aby opieka paliatywna wykonywana na takim poziomie nie należała do podstawowej opieki zdrowotnej.

Stąd pomysł, by aniołom z Chojnic pomóc. Holendrzy podchwycili pomysł chojniczanki Anny Eichler, która zaproponowała wystawę i aukcję dzieł malarzy, grafików i fotografików z Warszawy - z przeznaczeniem dochodu na TPH. Na prośbę burmistrza Chojnic dwa obrazy podarował Janusz Trzebiatowski z Krakowa. A w galerii De Terp w Waalwijk można było obejrzeć prace Sabiny Twardowskiej, Unisławy Tuszyńskiej, Magdy Janus, Anny Eichler, Piotra Smolnickiego, Pawła Stelmacha i Zbigniewa Sikory.

Burmistrz Waalwijk Nol Kleijngeld na otwarciu wystawy stwierdził, że opieka paliatywna jest kosztowna i że bardzo mu leży na sercu, by pomóc TPH. Dodał, że cieszy go perspektywa czerwcowej wizyty w Chojnicach. Ale tak łatwo nie było - też musiał chwycić za pędzel, by domalować na jednym z obrazów biało-czerwoną kokardkę jednemu z misiów...

Konsul honorowa Holandii Yvonne Cichocki przybyła na otwarcie wystawy razem z mężem. Zainteresowała ją działalność fundacji Kienkeurig i to, co robi dla przyjaciół z Polski. Ucieszyła ją też obecność polskiej sztuki i kultury w Holandii.

- Jestem bardzo szczęśliwa, że Holendrzy ciągle nas wspierają - mówi Małgorzata Kaczmarek z TPH. - Tyle kilometrów od Chojnic zbierają dla nas pieniądze, to naprawdę niesamowite mieć takich przyjaciół.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Fakt. To niezwykłe, że obcy nam ludzie mają serce dla aniołów z Chojnic. Natomiast czymś zwykłym jest fakt, że dla naszych decydentów kondycja finansowa Towarzystwa Przyjaciół Hospicjum jest tyle istotna, co zeszłoroczny śnieg...

Wybrane dla Ciebie

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Wyjmij z lodówki i podlej hortensje. Ogród utonie w kwiatach. Oto trik na kwitnienie!

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Tym osobom należy się prawie 350 złotych dodatku do emerytury. Oto zasady wypłaty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska