- Chłopca zauważył kierowca, który jechał tą ulicą. Przy trzylatku nie było osoby dorosłej - mówi asp. Monika Zielińska z wąbrzeskiej komendy.
Policjanci zabrali chłopca na komendę. Wezwali do niego lekarza, aby go zbadał. Dziecko trafiło do zawodowej rodziny zastępczej.
Przez kilka godzin trwały poszukiwania matki. Policjanci, strażnicy miejscy, pracownicy Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie i Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej szukali matki dziecka. Wszyscy byli przekonani, że chłopiec musiał mieszkać w okolicy gdzie został znaleziony. Dopiero około godz. 9 udało się dotrzeć do rodziny chłopca. Okazało się, że jego 20-letnia mama mieszka przy ulicy Żwirki i Wigury. Kobieta miała 0,4 promila alkoholu.
Zobacz także: Mały grudziądzanin błąkał się sam po mieście... już czwarty raz!
Matka dziecka może odpowiedzieć za narażenie go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Czytaj e-wydanie »