Mieszkaniec Wąbrzeźna otrzymał telefon. Rozmówca podał się za członka rodziny. Poprosił o kilka tysięcy złotych.
Po pieniądze przybył „przedstawiciel” policji
- Mówił, że spowodował wypadek samochodowy - potrącił kobietę, która znajduje się w szpitalu. Jeśli jej zapłaci to zostanie zwolniony z aresztu - mówi asp. Monika Zielińska z wąbrzeskiej komendy policji.
Sprawca przekonał staruszka żeby przekazał mu pieniądze. Miał po nie wysłać przedstawiciela policji. Pokrzywdzony przekazał mężczyźnie wszystkie swoje oszczędności. Po jakimś czasie skontaktował się ze swoją rodziną. Wtedy okazało się, że został
oszukany.
Grozili i bili. Atakowali przechodniów w Wąbrzeźnie
Oszuści zawsze działają w podobny sposób
- To pierwszy przypadek od kilkunastu miesięcy w naszym powiecie wyłudzenia pieniędzy „na wnuczka” - dodaje asp. Zielińska.
Jak przyznaje policjantka schemat działania sprawców jest zawsze podobny. Na co powinny zwrócić uwagę starsze osoby? - Przede wszystkim powinny mieć się na baczności i nie reagować na telefony typu: „miałem wypadek samochodowy, potrąciłem człowieka, potrzebuję pieniędzy, po które wyślę znajomego...”. W taki bowiem, bądź podobny sposób oszuści wyłudzają pieniądze od pokrzywdzonych - wyjaśnia wąbrzeska policjantka.
Niestety ofiarami tego typu przestępstw padają osoby starsze. Często tracą one w ten sposób wszystkie oszczędności. Dlatego policjanci apelują o ostrożność przy powierzaniu swoich pieniędzy. W przypadku odebrania telefonu o podobnej treści proszą o kontakt z policją.