Do napadu w Wąbrzeźnie doszło 10 czerwca 2020 r., jednak pokrzywdzony zwlekał ze zgłoszeniem o zdarzeniu policji. Zdecydował się na to dopiero po kilku dniach. Wtedy ze szczegółami opowiedział funkcjonariuszom z Komendy Powiatowej Policji w Wąbrzeźnie o okolicznościach napadu, podczas którego dwaj mężczyźni pobili swoją ofiarę z Wąbrzeźna, a następnie ukradli mu pieniądze i zegarek.
Przeczytaj także:
Już po kilku dniach od zgłoszenia, wskutek wspólnej pracy policjantów wszystkich pionów wąbrzeskiej jednostki, zatrzymany został pierwszy ze sprawców. Okazał się być nim 34-letni mieszkaniec Wąbrzeźna, który jednak uważał, że jest niewinny, a całą winę postanowił zrzucić na swojego towarzysza napadu. Ten kilka dni później także został zatrzymany przez policjantów z Wąbrzeźna. Jak się okazało, 24-latek próbował ukrywać się na terenie miasta, na szczęście, bezskutecznie.
- Z uwagi na przestępczą przeszłość obydwu mężczyzn oraz podjęte próby ukrywania się, obaj zostali tymczasowo aresztowani na okres trzech miesięcy. Za dokonanie rozboju grozi im teraz do 12 lat więzienia
- mówi mł. asp. Krzysztof Świerczyński, oficer prasowy z Komendy Powiatowej Policji w Wąbrzeźnie.
