Tegoroczne lato nie należy do spokojnych. Przechodzące nawałnice wyrządzają wiele szkód. Zapowiadana była susza, a w tej chwili na polach jest zbyt mokro, co również nie zapowiada niczego dobrego. Podczas burz dochodzi do podtopień, a porywisty wiatr powala drzewa.
Na budynek przy Szkole Podstawowej w Zadusznikach, w którym mieści się filia Biblioteki Gminy Wielgie oraz przedszkole, podczas jednej z ostatnich burz runął dąb. Powalone drzewo uszkodziło dach, ale, na szczęście, nikt nie ucierpiał. Jednak straty materialne są dość znaczne, bo oszacowano je na około 120 tys. zł.
- Chciałbym gorąco podziękować druhom z jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Zadusznikach, którzy natychmiast pojawili się na miejscu tego niefortunnego zdarzenia – mówi Tadeusz Wiewiórski, wójt gminy Wielgie. – Usunęli powalone drzewo, zabezpieczyli budynek plandekami i wszystko uprzątnęli. Pracowali do późnych godzin wieczornych. Na nich zawsze można liczyć. Uszkodzenia są dość poważne i rozmiary uszkodzenia dachu poznamy dopiero, gdy rozpocznie się jego naprawa. Wiadomo, że jest zniszczona blachodachówka i rynny po jednej stronie, ale trudno ocenić, w jakim stanie jest więźba dachowa. Mam nadzieję, że elementy drewniane nie ucierpiały zbyt mocno. Do tego dochodzi jeszcze zniszczone okno i elewacja.
Dach został zniszczony nad pomieszczeniami, zajmowanymi przez przedszkole. Na szczęście, nikogo tam nie było. W drugiej części budynku mieści się filia biblioteczna. Gdyby na nią powalił się dąb, straty byłyby o wiele większe. Zalane książki są praktycznie nie do uratowania.
- Gdy się tylko dowiedziałam o tym zdarzeniu, zaraz pomyślałam, że nad biblioteką w Zadusznikach to ciąży jakieś fatum – stwierdza Katarzyna Kwiecińska, dyrektorka Ośrodka Kultury i Biblioteki Gminy Wielgie. – Ona nie dość, że przeszła wiele przeprowadzek, to w lutym 2002 roku doszczętnie spłonęła. Dopiero po dwóch latach udało się wznowić jej działalność. Wtedy pomogły nam zaprzyjaźnione biblioteki i wiele osób prywatnych, które przekazały swoje książki. Był to naprawdę ciężki czas.
Naprawa powinna potrwać nie dłużej niż trzy tygodnie. Lada dzień rozpoczną się prace i niebawem wszystko powinno wrócić do normy.
Obecnie z biblioteki w Zadusznikach korzystają mieszkańcy okolicznych wsi. Ma bogaty księgozbiór, liczący około 10 tys. woluminów. Pozostaje mieć nadzieję, że w najbliższym czasie znów czytelnicy będą mogli wypożyczać książki. Teraz mogą korzystać z bibliotek w Wielgiem i Czarnem. Pogoda jest deszczowa, a więc lektura może skutecznie umilić czas. Prognozy nie są zbyt optymistyczne.
