- Wcale nie są to złe wyniki, choć mogłyby być lepsze - komentuje Joanna Karcz z Centrum Rozwiązywania Problemów Społecznych, które na zlecenie samorządu przeprowadziło akcję "zakupu kontrolowanego".
Pracownicy Centrum zatrudnili dwóch wąbrzeskich uczniów. Każdy z nich ma już 18 lat, ale ich wygląd powinien wzbudzić wątpliwości osób sprzedających alkohol w sklepach i pubach. Młodzi panowie ruszyli na zakupy. Łącznie odwiedzili 59 punktów sprzedaży alkoholu w całym mieście. 24 razy udało się im kupić alkohol bez żadnego "ale". W co drugim ze sprawdzonych punktów odmówiono sprzedaży procentowych napojów. W pięciu zapytano o dowód osobisty i trunek podano po jego okazaniu.
Sprzedawcy, którzy odmówili sprzedaży alkoholu, otrzymali certyfikaty - wyróżnienia. Pozostali natomiast dostali poradniki, przypominające, że za sprzedaż alkoholu osobom nieletnim grozi m.in. utrata koncesji na handel takimi napojami.
- Wyniki akcji w Wąbrzeźnie trudno porównywać z uzyskanymi w innych miastach. Zależą one od wielu okoliczności - mówi Joanna Karcz, koordynatorka akcji z ramienia warszawskiego Centrum.
Szczegółowy raport z akcji niebawem trafi do wąbrzeskiego urzędu. Tam będzie analizowany.
Kontrola była częścią programu profilaktycznego, który warszawskie Centrum Rozwiązywania Problemów Społecznych realizuje w Wąbrzeźnie. Program ten obejmuje również m.in. szkolenia. Łączny koszt dla miasta to 4,8 tys. zł.
Czytaj e-wydanie »