Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wąbrzeźno: Poznajmy lokalne tradycje wielkanocne

Małgorzata Osip
Paulina była jedną z nielicznych czytelniczek  zainteresowanych świąteczną literaturą
Paulina była jedną z nielicznych czytelniczek zainteresowanych świąteczną literaturą Małgorzata Osip
Kiedyś "topiono Judasza" i "wieszano śledzia". Dziś został nam tylko dyngus i święconka. Być może warto ożywić zapomniane już wielkanocne zwyczaje.

Bogatym zbiorem literatury dotyczącej tradycji i zwyczajów wielkanocnych może pochwalić się biblioteka.
- Pozycją godną polecenia jest publikacja ks. Władysława Łęgi "Ziemia Chełmińska", w której opisuje on zwyczaje z naszego regionu - mówi Aleksandra Kurek, dyrektorka biblioteki. - Warto w szale przygotowań do świąt zatrzymać się na chwilę i sięgnąć po tę książkę

Zapomniane tradycje

Wielkanoc to najstarsze i najważniejsze święto chrześcijaństwa. Towarzyszy mu ogromna ilość tradycji. Święcenie koszyczków, dzielenie się jajkiem czy śmigus-dyngus znane są wszystkim. Jednak jest jeszcze wiele obrzędów o których już nie pamiętamy. Kilka wieków temu, w Wielką Środę obchodzono zwyczaj "topienia Judasza", była to kukła przygotowana ze słomy oraz starych ubrań. Ciekawym obyczajem było także "wieszanie śledzia". Polegało ono na przybiciu tej ryby do drzewa. Miała to być kara za to, że w czasie postu nie można było spożywać mięsa. Kolejną tradycją, która z pewnością zaciekawi kobiety, było mycie twarzy wodą, w której wcześniej gotowano jaja na święconkę. Taki zabieg miał zapewnić urodę.

Jaja w roli głównej

Obecnie, tak jak i kiedyś jaja są jednym z najważniejszych symboli wielkanocnych. - Spożywanie jaj miało oczyszczać duszę i serce - wyjaśnia Aleksandra Kurek. Tradycja malowania jajek sięga średniowiecza. Najstarsze pisanki znaleziono we wczesnośredniowiecznych grobach w regionie pomorskim. Kilka wieków temu jaja kraszono na określone, jednolite kolory. W każdym koszyku musiały być pisanki zielone, czerwone, brunatne i niebieskie.- Tradycja, która także przetrwała do naszych czasów to święcenie pokarmów. Nie zmieniła się też zawartość koszyczków. W dalszym ciągu do święconki wkładamy jaja, chleb, szynkę i sól - opowiada szefowa biblioteki

Przed wodą panny nie uciekały

Choć tradycja polewania wodą w drugi dzień świąt pozostała do dziś, całkowicie zmieniła się interpretacja tego zwyczaju. Kiedyś każda panna czekała na to, by polano ją wodą. Oznaczało to powodzenie wśród mężczyzn oraz szybkie wyjście za mąż. Ponadto oblewanie wodą miało zapewnić potrzebny dla plonów deszcz. Miłym zwyczajem, który cieszy zwłaszcza dzieci jest zając przynoszący prezenty. Zarówno niegdyś jak i dziś najmłodsi szukają pochowanych w zakamarkach upominków.
Obrzędy religijne to również ważny element świątecznej tradycji.

- Uczestnictwo w uroczystościach kościelnych było bardzo ważne. Kiedyś przeżywano te Święta głównie przez pryzmat religii. Dziś już tak nie jest- twierdzi Aleksandra Kurek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska