https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Waga słowa "Arbeit" - na gorąco komentuje Wojciech Mąka

W Niemczech jest taki zgryźliwy żart - "jedź na wakacje do Polski, twój samochód już tam jest". Była też brutalna dla nas niemiecka reklama przed tamtejszym Euro (chodzi o piłkę nożną). - Niemcy jadą na mecz bardzo starym volkswagenem, a gdy wysiadają za potrzebą, autem odjeżdżają Polacy...

Obie te rzeczy dotyczą polskiej skłonności do zrobienia wszystkiego dla pieniędzy.

Angela Merkel i premierzy niemieckich landów zdecydowali, że przeznaczą 60 milionów euro dla Fundacji Auschwitz-Birkenau. Na konserwację byłego hitlerowskiego obozu koncentracyjnego. Rozumiem to tak: Niemcy wiedzą i przejmują odpowiedzialność za utrzymanie Oświęcimia jako pomnika historii.

W piątek (18 grudnia) nad ranem ktoś ukradł napis "Arbeit macht frei" wiszący nad bramą wjazdową do obozu koncentracyjnego Auschwitz. Napis był oryginałem. Literka "B" w słowie "Arbeit" była odwrócona dolnym brzuszkiem do góry. Taki protest, bo więźniowie, którzy ten napis wykuli, doskonale wiedzieli, że jest szyderczy. No więc właśnie ten napis ktoś w nocy odkręcił i ułamał, a potem wywiózł. Pewnie samochodem. Pięć metrów długości, waga ze 100 kilogramów...

Po raz pierwszy nie wiem, co mam teraz napisać.

Dokończcie za mnie.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~ben~
W Niemczech ostatnio (2006) byly mistrzostwa swiata, a nie "tamtejsze euro".
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska