Rodzina Tomka jest w trudnej sytuacji finansowej. Bliscy pojechali do niego do szpitala. A mieszkańcy rodzinnej wsi starają się pomoc. W Ławkach odbyło się zebranie wiejskie, podczas którego mieszkańcy zdeklarowali, że zbiorą dla chłopca pieniądze. Sołtys Zdzisław Nowak zbiera fundusze na bieżące potrzeby związane z pobytem w szpitalu.
Wszedzień. Tragiczny wypadek na polu, lekarze walczą o uratowanie ręki chłopca
Mieszkańcy wsi są zszokowani tragedią i bardzo współczują chłopcu. Deklarują, że będą dalej pomagać. Jak nam powiedział sołtys wsi Ławki rozważane jest powołanie w przyszłości fundacji czy stowarzyszenia, przez które można byłoby pomagać Tomkowi.
- Teraz potrzebna jest gotówka. Ale myślimy o założeniu konta. Wiadomo, że będą potrzebne pieniądze na rehabilitację, a później pewnie na protezę - mówi sołtys Zdzisław Nowak.
Przypomnijmy, że chłopak mieszka w Ławkach, ale w weekend był u rodziny we Wszedniu pod Mogilnem. W sobotę Tomek pomagał wujkowi przy żniwach. Na polu chciał naprawić zepsutą maszynę do prasowania słomy.
Urządzenie wciągnęło mu jednak kończynę. Urwaną przy łokciu rękę zabezpieczyli strażacy i ratownicy medyczni. Mimo szybkiego transportu chłopca do kliniki chirurgicznej w Szczecinie ręki nie udało przyszyć. Teraz lekarze walczą o uratowanie pozostałej część kończyny.
Udostępnij