Założenia są takie, by lepiej kontrolować stan techniczny samochodów, zwłaszcza jakość spalin. Przy tym stacje kontroli pojazdów mają przechowywać dokumentację techniczną badanych aut i motocykli.
- To na razie projekt przepisów, które mają szansę wejść w życie dopiero w maju 2018 roku - stwierdza Bogumił Maćkowski z Wydziału Uprawnień Komunikacyjnych Urzędu Miasta Bydgoszczy. - Jednak już teraz na przeglądach okresowych diagności badają jakość spalin samochodowych. W autach z silnikami benzynowymi nie ma problemu. Gorzej z dieslowskimi, bowiem silnik ma blokadę obrotów i wyłącza się automatycznie przy wyższych.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Teraz wyniki badań są drukowane, ale rządowy projekt przewiduje przesyłane ich do komputera Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, a więc gromadzącego wszystkie informacje dotyczące pojazdów i kierowców. CEPiK 2.0 nie jest jeszcze gotowy.
- Częstym problemem jest brak katalizatora spalin - zauważa Bogumił Maćkowski. - Gdy bowiem ten się popsuje, wielu kierowców nie stać na zakup i montaż nowego, bo to wydatek nawet do kilku tysięcy złotych. A wtedy po prostu wycina go. Takie auto można rozpoznać po czarnym dymie wydobywającym się z rury wydechowej, gdy auto przyspiesza.
- Tak naprawdę jakość spalin samochodowych nie jest większym problemem na naszych drogach, bo normy są naprawdę wyśrubowane - stwierdza Waldemar Winter, dyrektor Wydziału Uprawnień Komunikacyjnych. - Przy czym udział spalin w ogólnym zanieczyszczeniu środowiska jest niewielki. Zatem w walce ze smogiem trzeba by postawić akcenty na inne problemy, zwłaszcza na zanieczyszczenie powodowane przez kominy gospodarstw domowych.
- Jeśli rząd mówi o konieczności walki ze smogiem, zastanawiając się, jak ograniczyć emisję spalin samochodowych, to kpi z inteligencji wielu Polaków - stwierdza pan Krzysztof, kierowca ze Świecia nad Wisłą. - Bo przecież ruch samochodowy to nie więcej jak 6 procent tego ogromnego problemu. Gdyby iść tym tokiem myślenia, to trzeba by też przyjrzeć się tak zwanej emisji wtórnej, czyli spowodowanej ponownym podniesieniem pyłów z jezdni po przejechaniu pojazdu. Powiem więcej - grupa rozpędzonych kolarzy też podnosi ten pył...
Nasz rozmówca wskazuje na zasadniczy błąd w szukaniu problemu w ruchu drogowym. Bo tego należy dopatrywać się w strategicznej polityce naszego państwa, która stawia na energetykę węglową. Nawet gdy zachęca się do kupowania aut elektrycznych, to nie wspomina się o tym, że naładowanie akumulatora takiego auta wymaga spalenia w elektrociepłowni ogromnych ilości węgla.
Kujawsko-pomorska policja zatrzymała w ubiegłym roku 28 tys. 245 dowodów rejestracyjnych. Nie podaje się, jak dużo za złą jakość spalin. Jednak w województwie są tylko dwa specjalistyczne radiowozy wyposażone w analizatory spalin i dymomierze (dla silnika Diesla): w Bydgoszczy i Toruniu.
- W ubiegłym roku wykonano 34 badania tymi urządzeniami - wylicza podkom. Robert Jakubas z wojewódzkiej „drogówki”.
Pogoda na dzień (25.01.2017) | KUJAWSKO-POMORSKIE
Źródło: TVN Meteo Active/x-news