www.pomorska.pl/bydgoszcz
Więcej informacji z Bydgoszczy znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz
Dokładnie 26 lat temu pani Jolanta, nasza Czytelniczka wprowadziła się do komunalnego mieszkania przy ul. Gdańskiej. - W kuchni na suficie była wtedy niemała plama. Uznałam jednak, że to żaden problem. Pomyślałam - zamaluje się ją i będzie po kłopocie - wspomina.
Malowanie nic jednak nie dało. A po kilku latach plama przysporzyła kolejnych zmartwień. - Przeprowadzam się i chciałam zdać mieszkanie. Wcześniej całe odmalowałam. Plama znowu nie zeszła. Pani, które przyszła sprawdzić jego stan, powiedziała, że dopóki przebarwienie nie zniknie, będzie to niemożliwe. Dosłownie opadły mi ręce - mówi załamana.
Ze sprawą zwróciliśmy się do Administracji Domów Miejskich, do której należy mieszkanie. - Warunkiem przyznania nowego lokalu było odświeżenie starego. Nie chodzi tu wcale o gruntowne remonty, tylko o odmalowanie ścian i pozostawienie sprawnych urządzeń. Mieszkanie powinno być w takim stanie, aby mogła się do niego wprowadzić nowa osoba - wyjaśnia Magdalena Marszałek, rzeczniczka ADM. - Dziwi mnie ta plama na suficie, ponieważ przez te wszystkie lata lokatorka nie zgłaszała żadnego problemu - stwierdziła.
Administracja Domów Miejskich zdecydowała się jednak jeszcze raz rozważyć kwestię zdania mieszkania pani Joli.