Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ważą się losy toruńskiego Polmosu

Katarzyna Fus [email protected] 56 61 99 926
Krzysztof Mielewczyk twierdzi, że jest w stanie wyłożyć od 8 do 12 mln zł za Polmos
Krzysztof Mielewczyk twierdzi, że jest w stanie wyłożyć od 8 do 12 mln zł za Polmos
Między 8 a 12 mln zł. Tyle chce zapłacić obecny dzierżawca toruńskich zakładów spirytusowych za majątek firmy. Jeśli oferta nie zostanie przyjęta, zakład znów może świecić pustkami.

Na specjalnej naradzie kierownictwo Fabryki Wódek Kopernik podjęło decyzję o złożeniu oferty na kupno Polmosu. Krzysztof Mielewczyk, prezes spółki, twierdzi, że jest w stanie wyłożyć od 8 do 12 mln zł za majątek zakładu. - To moja jedyna i ostateczna propozycja – mówi Mielewczyk. - W poniedziałek po świętach taką ofertę złożę w sądzie. Uważam, że zakład nie jest wart więcej. Podobne ceny są na rynku.

Przeczytaj: Tak produkuje się wódkę w Toruniu! [wideo, zdjęcia]

Prezes Fabryki Wódek Kopernik nie przekreśla jeszcze dalszych możliwości produkcji, ale z propozycją czekać ma tylko do 4 stycznia. Potem złoży wymówienie najmu, którego termin kończy się 28 lutego. Jeśli sędzia i wierzyciele nie zgodą się na zaproponowana cenę, Mielewczyk być może zrezygnuje ze spirytusowego intersu w ogóle.

Biznes na wódce

Być może jednak inna firma przejmie majątek po Polmosie. Mimo że dwa przetargi nie przyniosły rozstrzygnięcia, tajemnicza firma Aquqa Life złożyła propozycję zakupu majątku zakładu za ponad 21 mln zł. Zaskakujące jest to, że spółka zaproponowała cenę wyższą, niż padła w przetargu (15,7 mln zł) a także fakt, że do przetargu jednak nie przystąpiła. Firma ma czas do końca roku, by wpłacić 10 proc. zaproponowanej ceny. Nieoficjalnie mówi się, że propozycja może być ”blefem” i próbą szantażu na obecnym dzierżawcy, by ten wreszcie złożył ofertę.

Przeczytaj: Nie ma chętnych na Polmos

Na razie jednak syndyk zakładu nie przekreśla możliwości sprzedaży zakładu za cenę zaproponowana przez Aqua Life. - Poczekajmy do końca roku – mówi Katarzyna Fuks. - Zobaczymy czy na konto spłynie deklarowana suma 2,2 mln zł.

Dowiemy się w przyszłym roku

Dziś nie wiadomo też, czy zostanie przyjęta oferta Mielewczyka. Syndyk na razie ma pozwolenie na sprzedaż nie niższą niż za 15,7 mln zł. Sytuacje komplikuje to, że od 1 stycznia postępowanie upadłościowe będzie przekazane nowemu sędziemu komisarzowi. Jaka będzie jego decyzja w sprawie zakładu? Dowiemy się na początku nowego roku.

 

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska