Ryanair w specjalnym komunikacie podaje, że zastanawia się nad wprowadzeniem dodatkowych opłat od pasażerów z nadwagą.
Mowa jest o kobietach, które ważą więcej niż 100 kg i mężczyznach, których waga przekracza 130 kg. Linie być może będą także wystawiać dodatkowy bilet pasażerom, których talia „jednocześnie dotyka obu poręczy fotela” lub takim, których obwód pasa przekracza 114 cm dla mężczyzn i 102 cm dla kobiet.
To nie pierwszy pomysł irlandzkiego przewoźnika na to, jak sięgnąć do kieszeni pasażerów. Miesiąc temu Ryanair ogłosił, że rozważa pobieranie po 1,10 funta (ok. 5 zł) za korzystanie z toalety za pokładzie samolotu.
Na razie są to tylko zapowiedzi.
Natomiast od 19 marca br. przewoźnik kasuje po 10 funtów/euro za lot w jedną stronę od pasażerów, którzy w podróż zabierają bagaż oddawany do luku samolotu. Natomiast osoby podróżujące jedynie z bagażem podręcznym dalej mogą korzystać z darmowej odprawy on-line.
Od stycznia 2010 roku odprawa on-line będzie przewidywała możliwość nadania dodatkowego bagażu. Na lotnisku pozostaną specjalne punkty, w których podróżni z takim właśnie bagażem będą mogli oddać walizki. Oczywiście Ryanair będzie za bagaż pobierał opłatę. Na razie nie wiadomo, ile ona wyniesie.
