MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ważne zmiany w receptach! Nie ograniczają dostępu do leków, ale mogą wydłużyć kolejki u lekarza

Grażyna Rakowicz
Do tej pory, gdy wytyczne o przyjmowaniu leków przez pacjentów były podawane łącznie i w sposób opisowy to – w ocenie Ministerstwa Zdrowia - system nie mógł wyliczyć ilości leku, niezbędnej do kontynuacji leczenia lub jego wydania.
Do tej pory, gdy wytyczne o przyjmowaniu leków przez pacjentów były podawane łącznie i w sposób opisowy to – w ocenie Ministerstwa Zdrowia - system nie mógł wyliczyć ilości leku, niezbędnej do kontynuacji leczenia lub jego wydania. Łukasz Kaczanowski/Polska Press
Od 1 sierpnia obowiązują zmiany w wystawianiu recept rocznych. Wymagają od medyków wprowadzenia do systemu gabinetowego informacji o dawkowaniu leku i czasu jego stosowania.

- Wprowadzona zmiana nie dotyka w żaden sposób pacjentów i nie ogranicza ich dostępu do leków. Jej celem jest uporządkowanie zapisu dawkowania na receptach oraz zapewnienie poprawnej i czytelnej informacji – informuje Ministerstwo Zdrowia.

Medycy są przeszkoleni

Recepta roczna jest oparta na dawkowaniu. Teraz, od 1 sierpnia, jeśli lekarz chce wystawić taką receptę na dany lek musi wprowadzić do systemu P1 informacje o jego:

  • okresie stosowania,
  • ilości i jednostce dawki,
  • częstotliwości podania,
  • liczbie opakowań.
  • I opcjonalnie - szczegółowe informacje o stosowaniu danego leku dla pacjenta.

W kujawsko-pomorskich przychodniach nowy system już działa, w niektórych - tak jak w bydgoskiej Przychodni „Leśna” – nawet od dłuższego czasu. W placówce tej, informatycy przeszkolili ponad 70 medyków, aby mogli z niego korzystać.

- Lekarze już od pewnego czasu wystawiają recepty roczne w nowym systemie, przeważnie jednak nie jedną na cały rok a pięć z opóźnionym terminem wykupienia, bo to wymaga mniejszej liczby „kliknięć” w tym nowym systemie – przyznaje Bartłomiej Konatowski, statystyk medyczny w Przychodni „Leśna” w Bydgoszczy.

I dodaje: - Czas, jaki pochłania wypisywanie recepty rocznej jest również uwarunkowany częstotliwością, z jaką pacjent dany lek bierze. Bo jeśli zażywa go raz dziennie, to dla lekarza nie jest trudne wystawienie takiej recepty rocznej. Natomiast jeśli jest to np. lek ginekologiczny, który pacjentka bierze przez miesiąc, potem ma tydzień przerwy w jego dawkowaniu a następnie znowu bierze ten lek codziennie - przez kolejny miesiąc - to takie wypisanie jest już dla lekarza bardzo czasochłonne, ponieważ w nowym dawkomacie trzeba to wszystko szczegółowo przedstawić.

Teraz takie dawkowanie

Do tej pory, gdy wytyczne o przyjmowaniu leków przez pacjentów, były podawane łącznie i w sposób opisowy to – w ocenie Ministerstwa Zdrowia - system nie mógł na tej podstawie wyliczyć ilości leku, niezbędnej do kontynuacji leczenia lub jego wydania. Poza tym „czas stosowania i sposób przyjmowania leku rzadko były podawane na recepcie, przez to pacjenci mogli różnie interpretować zalecenia i np. przyjmować lek do wyczerpania zawartości opakowania”.

Teraz, od 1 sierpnia dawkowanie leku – jak wynika ze zmiany - może być wprowadzone w różny sposób, w zależności od jego postaci. Najpopularniejsze, a zarazem budzące sporo wątpliwości medyków są schematy dawkowania dotyczące kropli, insuliny, maści oraz tabletek czy kapsułek.

Gdy chodzi o krople, to proponuje się ich dawkowanie – np. 4 krople na 1 dzień albo w pełnych opakowaniach – np. 1 na 14 dni, czy w mililitrach – np. 0,4 ml na 1 dzień. Z kolei dawkowanie insuliny można określić w jednostkach międzynarodowych – np. 5 j. m. na 1 dzień lub w mililitrach. Maści – w opakowaniach, np. 2 na 45 dni czy w gramach - np. 10 g na 7 dni. Gdy chodzi o tabletki bądź kapsułki – tu zaleca się dawkowanie w jednostce analogicznej, czyli 1 tabletka lub 1 kapsułka.

Jak się okazuje, nie wszyscy medycy w przychodniach stosują się do tych wymogów. - Nie wypisuję leków „po nowemu” czyli nie przeliczam ich według proponowanych schematów dawkowania – przyznaje lekarka, w jednej z toruńskich przychodni. Dlaczego? - Wydłuża to znacznie kolejkę chorych, a poza tym w naszej praktyce medycznej mamy już tak dużo obowiązków administracyjnych, że z czegoś trzeba zrezygnować. Lekarka przyznaje, że recepty roczne wystawia przeważnie na krótsze terminy. - Wchodzą w ten nowy system, bez problemu – stwierdza.

Marcin Piątek, prezes Pomorsko-Kujawskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej zwraca uwagę: - Ten nowy dawkomat dotyczy tylko lekarzy, w pracy aptekarzy niczego on nie zmienia. I wskazuje, że na pewno system ten „musi przejść chorobę wieku dziecięcego”.

- Techniczne cała ta zmiana idzie w tym kierunku, aby dostosować oprogramowanie gabinetowe i wytwarzane recepty przez to oprogramowanie do tego, aby system P1 mógł je w sposób właściwy, z automatu czytać i wyliczać. Tu potrzeba czasu na jegoudoskonalanie się, wówczas lekarzom będzie łatwiej w wystawianiu tych recept.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Polacy opracowali lek na śmiertelną chorobę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska