Ważne zwycięstwo Artego Bydgoszcz! Arka ograna nad morzem

Arka Gdynia - Artego Bydgoszcz 58:70 (12:22, 17:15, 17:21, 12:12)
ARKA: Cannon 13, Coffey 13, Makurat 9 (2), Balintova 7 (1), Greinacher 5 (1) oraz Morawiec 6, Stelmach 3, Jurcenkovq 2, Podgórna 0, Baltkojiene 0.
ARTEGO: Stanković 21, 10 zb., Szott-Hejmej 17, Morrison 9, Międzik 6 (2), McBride 5, 10 as. oraz Poboży 9, Hornbuckle 3, Radocaj 0.

Artego nie było faworytem tego meczu, biorąc pod uwagę grę bydgoszczanek w ostatnich tygodniach. Porażki musiały jednak zmobilizować zespół, który od początku narzucił swoje warunki gry.

Było 10:17 po akcjach Dragany Stanković (13 pkt do przerw) i Agnieszki Szott-Hejmej. Trener Herkt po porażce z Pszczółką zapowiedział pracę na defensywą i odzyskanie tego poważnego atutu w grze bydgoszczanek. W 1. kwarcie gdynianki trafiły jedynie 5 z 16 rzutów. Celem było zatrzymanie gospodyń na 60 punktach i do przerwy plan był realizowany (40 proc. z gry i aż 9 strat Arki).

Po przerwie było jeszcze lepiej: po serii 0:7 Artego osiągnęło najwyższą przewagę 31:46. Problemy pojawiły się dopiero w ostatniej kwarcie. Artego przez 7 minut nie mogło trafić z gry i zrobiło się niebezpiecznie (60:58). Wtedy jednak niemoc przełamała niezawodna Stanković. Worek się otworzył i bydgoszczanki zdobyły 8 pkt z rzędu, praktycznie gwarantując sobie wygraną