- Od soboty odśnieżam na okrągło, cały czas - mówi Grażyna Wojtynowska, gospodarz budynku na bydgoskich Wyżynach. - Pamiętam, że podobny atak zimy był chyba ze cztery lata temu. Aż boję się myśleć, co będzie dalej.
A że może być niebezpiecznie przekonali się w niedzielę klienci bydgoskiego Tesco. Około godz. 18 straż pożarna ewakuowała ponad 100 osób z marketu. Jeden z pracowników zauważył cieknącą po ścianie wodę. Jak się okazało warstwa śniegu na dachu miała w niektórych miejscach 70 cm., czyli pięciokrotnie przekroczyła dopuszczalną normę. Powiatowy inspektor budowlany zarządził zamknięcie sklepu, do czasu odśnieżenia dachu.
Mróz z Kaukazu
W najbliższych dniach zima nie odpuści.
Zdaniem Bąka, najmocniejszy atak mrozu czeka nas w przyszłym tygodniu. - To będzie rosyjski wyż - mówi meteorolog. - W tej chwili wyż ten zaczyna budować się w okolicach Kaukazu, wszystko wskazuje na to, że obejmie i Polskę, i Niemcy. Będzie bardzo zimno.
W regionie spadło aż od 20 do 30 centymetrów śniegu. Wciąż pada, warunki na drogach są coraz gorszre
Ostrożnie za kółkiem
Po drogach regionu jeździ się coraz gorzej. Ale kierowcy byli ostrożniejsi niż zwykle.
- Jeśli musimy jednak wyjechać, pamiętajmy o tym, żeby nie szarżować. Najważniejsze: ograniczyć prędkość i zachowywać duży odstęp do auta znajdującego się przed nami. Specjaliści podkreślają, że na oblodzonych drogach należy jeździć z jednakową prędkością, nie przyspieszać gwałtownie. To najlepszy sposób, aby uniknąć poślizgu.