https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wda Świecie na razie ma pod górkę. Beniaminek przeżywa trudne chwile

Dariusz Knopik
Piłkarze Wdy Świecie słabo zaczęli sezon w Betclic 3. Ligi FOT. ADAM JASTRZEBOWSKI/POLSKA PRESS
Piłkarze Wdy Świecie słabo zaczęli sezon w Betclic 3. Ligi FOT. ADAM JASTRZEBOWSKI/POLSKA PRESS ADAM JASTRZEBOWSKI
Wda Świecie jest beniaminkiem Betclic 3. Ligi. Wróciła na ten poziom rozgrywek po ponad pięcioletniej przerwie. Świecianie w cuglach wygrali 4. Ligę Kujawsko - Pomorską i wydawało się, że szczebel wyżej powinni także prezentować się całkiem dobrze.

Niestety, pierwszy miesiąc rywalizacji trzecioligowej był słabiutki i został zwieńczony remisami z Cartusią Kartuzy i Pogonią Nowe Skalmierzyce, a pomiędzy nimi były cztery porażki z Flotą Świnoujście, z rezerwami Pogoni Szczecin i Lecha Poznań oraz Gedanią Gdańsk.

Co ciekawe Wda przegrała wszystkie mecze różnicą tylko jednego gola! I to nierzadko tracąc decydującą bramkę w doliczonym czasie gry. To świadczy o braku właściwej koncentracji do końca. Nie ma co pisać płaceniu jako beniaminek frycowego, bo większość zawodników ma za sobą grę na poziomie trzeciej ligi. Liczymy, że podopieczni Krzysztofa Urtnowskiego poprawią koncentrację i w końcu zaczną punktować, by wydostać się ze strefy spadkowej. W innym przypadku może być nieciekawie.

Szkoleniowiec Wdy podkreśla, że on i cały zespół uczy się tej ligi. Generalnie wszyscy muszą wskoczyć na wyższy poziom. Najmniej pretensji można mieć do Łukasza Zapały, bo bramkarz kilkukrotnie uchronił świecki zespół przed wyższymi porażkami.

Wypada mieć nadzieję, że wrzesień będzie lepszy w wykonaniu piłkarzy Wdy.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska