MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wda Świecie podzieliła się punktami z Unią Solec Kujawski

(slaw)
Adam Kacprzak (czerwone spodenki) rozegrał w Świeciu dobre zawody. Na zdjęciu w pojedynku z Pawłem Olszewskim
Adam Kacprzak (czerwone spodenki) rozegrał w Świeciu dobre zawody. Na zdjęciu w pojedynku z Pawłem Olszewskim Sławomir Wojciechowski
Trwa dobra passa beniaminka z Soleca Kujawskiego. W sobotę odebrał on punkty wiceliderowi ze Świecia.

Wda Świecie - Unia Solec Kujawski

Wda Świecie - Unia/Roszak Solec Kujawski 0:0
WDA: Zapała - Sulowski, Żurek, Urbański, Czajkowski - Wenerski, Brzeziński - Szczukowski (46. Talaśka), Czerwiński (62. Kot), Olszewski - Subkowski
UNIA: Skibiński - Kubas, Frasz, Grzelak, Kacprzak - Straszewski, Łożyński (46. Bednarek), Szkaradek, Burkiewicz (87. Tomaszek) - Raczyński (83. Błaszczak), Nowicki (78. Dah).

Ostatnie cztery derbowe pojedynki między Wdą a Unią obfitowały w gole. Wydawało się, że w sobotę ich także nie zabraknie. Tym bardziej, że świecianie w tym sezonie są bramkostrzelni (10 goli w lidze, 9 w Okręgowym Pucharze Polski). Tymczasem kibice zgromadzeni na trybunach stadionu w Świeciu nie zobaczyli żadnej bramki. Brakowało nawet tzw. czystych sytuacji bramkowych. W zasadzie były tylko dwie. W 43. min. strzał Łukasza Wenerskiego z ok. 10 metrów z bramki wybił Adam Kacprzak. Z kolei w 51. min. gola dla Unii powinien strzelić jej ostatni nabytek Arkadiusz Nowicki, jednak mając przed sobą tylko Łukasza Zapałę fatalnie spudłował. Dodajmy, że kilka lat temu Nowicki grał we Wdzie podobnie jak inni unici: Mateusz Skibiński, Krzysztof Łożyński i Valentin Dah. Dla nich sobotnie derby miały dodatkowy smaczek. Z tej czwórki najlepiej zaprezentował się Mateusz Skibiński, który bronił pewnie.

Coś się zacięło

Tymczasem wicelider ze Świecia zagrał jedno z najsłabszych spotkań w tym sezonie. Świecianie mieli problemy z wypracowywaniem sobie dogodnych okazji. Przestawienie do ataku Łukasza Subkowskiego w miejsce Radka Mika nie przyniosło spodziewanego efektu. Także rezerwowy Adrian Talaśka nie przeprowadził po przerwie żadnej błyskotliwej akcji. Gospodarze nie potrafili także wykorzystywać stałych fragmentów gry. Dośrodkowania Pawła Olszewskiego nie dochodziły do adresatów. Piłka padała łupem obrońców Unii lub jej bramkarza. Tylko w 71. min. do strzału po rzucie rożnym doszedł Łukasz Subkowski, ale nie trafił w światło bramki.
Wczorajszy remis sprawił, że Wda do lidera Ostrovii traci już dwa "oczka". Ale już w środę może to się zmienić, bo rewelacyjny beniaminek z Wielkopolski zawita do Świecia.

Z kolei Unia, która dotychczas wszystkie spotkania grała na wyjazdach, zremisowała trzeci mecz z rzędu. I podobnie jak Wda, Ostrovia i Sokół Kleczew nie doznała jeszcze w tym sezonie porażki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska