Skończyły się apele, teraz czas na egzekwowanie obowiązków. W urzędzie zapowiadają, że od września rozpoczną się kontrole policji i przedstawicieli gminy, których celem będzie już nie łagodna perswazja, a wręczenie mandatu za brak szamba w posesji.
W urzędzie mają dokładne dane, które obrazują sytuację. Na 4,5 tys. posesji ok. 300 nie utylizuje ścieków. To bardzo łatwo sprawdzić, kto odprowadza ścieki do sieci, a kto ma przydomową oczyszczalnię.
Klaudia i Patrycja odeszły za wcześnie. Barcin płacze [zdjęcia]
Z tych 300 delikwentów, których urząd postawił do raportu, dwustu wykazało, że ma jednak szamba. Ale będą one kontrolowane, w jakim są stanie i czy przypadkiem nic z nich nie wycieka. Bo ilość ścieków musi w przybliżeniu zgadzać się z ilością pobranej wody.
Z podliczenia wyszło, że 113 właścicieli posesji nie ma szamb. Dostali pismo, że do końca czerwca mają definitywnie uporządkować sprawy związane z gospodarką wodno-ściekową. Część wzięła się do roboty, ale jeszcze ok. 90 się ociąga.
No i to właśnie oni mogą spodziewać się od września wizyty kontrolerów.
- Nie możemy tego tolerować - mówi wójt Zbigniew Szczepański. - Oni trują nasze środowisko. Nie ma na to zgody. To już ostatnia szansa, żeby zdążyć przed mandatem.
W uzasadnionych przypadkach, np. kiedy rodziny nie będzie stać na sfinansowanie szamba, bo korzysta z pomocy społecznej, urząd pomoże. Wójt przypomina, że funkcjonuje program wsparcia tych inwestycji - można dostać 1,5 tys. zł.
Pogoda na dzień (12.08.2016) | KUJAWSKO-POMORSKIE
TVN Meteo Active
