- Pomidory radzą sobie w takich warunkach. Poza tym polecam paprykę. Jest jeszcze mniej wymagająca niż pomidor, a owoce, w tym roku, a było ciepło, może na balkonie mieć tak duże jak w sklepie. Można uprawiać też dynię, ale odpowiednio musimy ja układać, bo może nawet w ciągu jednej ciepłej lipcowej nocy urosnąć 5 cm. Patisony, cukinie też będą nadawały się na balkon. Marchwi i ogórków nie polecam, rzodkiewki jak najbardziej. Z balkonu możemy mieć też szczypior, sałatę, wszelkie zioła - wymienia Jan Malesza, instruktor ds. ogrodnictwa w bydgoskim okręgu Polskiego Związku działkowców.
Z owoców w donicach i korytkach da się uprawiać np. poziomki i truskawki.
Czytaj e-wydanie »