
Tak ja zapowiadaliśmy: był to niezwykły wernisaż. Swoje prace zaprezentowała Edyta Lasota, artystka z Inowrocławia.
Podziwialiśmy jej obrazy olejne i grafiki, krajobrazy, abstrakcje, architekturę i portrety. Czas przybyłym umilał koncert trio w składzie: Maciej Zamczała, Krzysztof Kosiński i Mariusz Michałowski.
Sporym zaskoczeniem dla zebranych była przemowa partnera życiowego artystki. Adam Marcinkowski wykorzystał ten moment, by publicznie poprosić ją o rękę. Artystka przyjęła oświadczyny.
Edyta Lasota jest technikiem plastykiem, dekoratorem wnętrz, interesuje się grafiką, fotografią i malarstwem. Najchętniej sięga po ołówek portretując interesujące twarze. Swoje prace prezentowała zarówno na wystawach indywidualnych i zbiorowych. Jej ilustracje znalazły się w tomiku wierszy Mirosława Puszczykowskiego "Na przełomie dobrego czasu" oraz w książce Bronisława Majewskiego "Inowrocław jaki był".
Prace artystki w Klubie Przydomek będzie można podziwiać do końca roku.
Polecamy.

Tak ja zapowiadaliśmy: był to niezwykły wernisaż. Swoje prace zaprezentowała Edyta Lasota, artystka z Inowrocławia.
Podziwialiśmy jej obrazy olejne i grafiki, krajobrazy, abstrakcje, architekturę i portrety. Czas przybyłym umilał koncert trio w składzie: Maciej Zamczała, Krzysztof Kosiński i Mariusz Michałowski.
Sporym zaskoczeniem dla zebranych była przemowa partnera życiowego artystki. Adam Marcinkowski wykorzystał ten moment, by publicznie poprosić ją o rękę. Artystka przyjęła oświadczyny.
Edyta Lasota jest technikiem plastykiem, dekoratorem wnętrz, interesuje się grafiką, fotografią i malarstwem. Najchętniej sięga po ołówek portretując interesujące twarze. Swoje prace prezentowała zarówno na wystawach indywidualnych i zbiorowych. Jej ilustracje znalazły się w tomiku wierszy Mirosława Puszczykowskiego "Na przełomie dobrego czasu" oraz w książce Bronisława Majewskiego "Inowrocław jaki był".
Prace artystki w Klubie Przydomek będzie można podziwiać do końca roku.
Polecamy.

Tak ja zapowiadaliśmy: był to niezwykły wernisaż. Swoje prace zaprezentowała Edyta Lasota, artystka z Inowrocławia.
Podziwialiśmy jej obrazy olejne i grafiki, krajobrazy, abstrakcje, architekturę i portrety. Czas przybyłym umilał koncert trio w składzie: Maciej Zamczała, Krzysztof Kosiński i Mariusz Michałowski.
Sporym zaskoczeniem dla zebranych była przemowa partnera życiowego artystki. Adam Marcinkowski wykorzystał ten moment, by publicznie poprosić ją o rękę. Artystka przyjęła oświadczyny.
Edyta Lasota jest technikiem plastykiem, dekoratorem wnętrz, interesuje się grafiką, fotografią i malarstwem. Najchętniej sięga po ołówek portretując interesujące twarze. Swoje prace prezentowała zarówno na wystawach indywidualnych i zbiorowych. Jej ilustracje znalazły się w tomiku wierszy Mirosława Puszczykowskiego "Na przełomie dobrego czasu" oraz w książce Bronisława Majewskiego "Inowrocław jaki był".
Prace artystki w Klubie Przydomek będzie można podziwiać do końca roku.
Polecamy.

Tak ja zapowiadaliśmy: był to niezwykły wernisaż. Swoje prace zaprezentowała Edyta Lasota, artystka z Inowrocławia.
Podziwialiśmy jej obrazy olejne i grafiki, krajobrazy, abstrakcje, architekturę i portrety. Czas przybyłym umilał koncert trio w składzie: Maciej Zamczała, Krzysztof Kosiński i Mariusz Michałowski.
Sporym zaskoczeniem dla zebranych była przemowa partnera życiowego artystki. Adam Marcinkowski wykorzystał ten moment, by publicznie poprosić ją o rękę. Artystka przyjęła oświadczyny.
Edyta Lasota jest technikiem plastykiem, dekoratorem wnętrz, interesuje się grafiką, fotografią i malarstwem. Najchętniej sięga po ołówek portretując interesujące twarze. Swoje prace prezentowała zarówno na wystawach indywidualnych i zbiorowych. Jej ilustracje znalazły się w tomiku wierszy Mirosława Puszczykowskiego "Na przełomie dobrego czasu" oraz w książce Bronisława Majewskiego "Inowrocław jaki był".
Prace artystki w Klubie Przydomek będzie można podziwiać do końca roku.
Polecamy.