- Siedem wiatraków miało stanąć w sołectwie Szewno, ale mieszkańcy zdecydowanie się temu sprzeciwili - mówi Marek Topoliński, wójt gminy Świakatowo (powiat świecki).
Gminą Świekatowo interesowała się gdańska firma Energa.
- Pojawiały się obawy, że wiatraki będą hałasować i że muszą być w jakimś stopniu szkodliwe, skoro nowy rząd chce wprowadzić spore zmiany wobec minimalnej odległości masztów od zabudowań mieszkalnych - odpowiada Topoliński.
Dziś wynoszą one mniej niż pół kilometra. - Wczytałem się w nowe propozycje i wynika z nich, że minimalna odległość ma wynosić dziesięciokrotność wysokości masztu, co w niektórych przypadkach wyniesie nawet dwa kilometry - mówi Topoliński.
Energa oferowała gminie ok. 70 tys. zł od każdego wiatraka.