ENERGA MANEKIN TORUŃ - PONTOISE CERGY TT 1:3
Wyniki gier: Weixing - Karlsson 0:3 (6:11, 7:11, 4:11), Matsumoto - Freitas 3:1 (11:5, 6:11, 16:14, 11:4), Kulpa - Flore 2:3 (4:11, 11:9, 5:11, 11:8, 2:11), Weixing - Freitas 1:3 (3:11, 13:11, 3:11, 8:11)
Torunianie stoczyli wyrównaną walkę z jedną z czołowych europejskich drużyn. Do lepszego wyniku zabrakło zwycięstw Chen Weixinga. Dla Austriaka to słaby tydzień, bo zawodził także w meczach ligowych z Dekorglassem Działdowo i PKS Kolping Jarosław. W piątek był także niezadowolony ze swojej gry, a frustrację wyładowywał na rakietce. Nie pomogło. W starciach z Christianem Karlssonem i Marcosem Freitasem ugrał tylko jednego seta.
W drugim singlu zwyżkę formy potwierdził Cazuo Matsumoto. Brazylijczyk długo fetował zwycięstwo, ale też było co świętować. Pokonał w czterech setach Marcosa Freitasa, świeżo upieczonego wicemistrza Europy. Matsumoto pokazał grę, na jaką z jego strony wszyscy czekali w Toruniu. Popełnił bardzo mało błędów. Kluczem był trzeci set, w którym triumfował na przewagi, broniąc kilka setboli. W ostatniej partii przegrywał 1:3, by zdobyć 9 punktów z rzędu! Dodajmy, że to był pierwszy punkt singlowy Energi Manekina w Lidze Mistrzów.
Blisko zwycięstwa z utalentowanym Francuzem Tristanem Flore był także Konrad Kulpa. Zabrakło koncentracji w ostatnim secie.
Kolejny mecz w Lidze Mistrzów 30 października na wyjeździe z Werderem Brema.