https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Więcbork. Sportowcy z "Sokoła" ćwiczą w... oborze! Szymon Kołecki przybędzie z odsieczą?

Maria Eichler
Czy więcborscy radni zmienią swoją decyzję?
Czy więcborscy radni zmienią swoją decyzję? Archiwum
Prezes Polskiego Związku Podnoszenia Cieżarów wybiera się na styczniową sesję Rady Miejskiej. Podziękować i interweniować.

Szymon Kołecki jest zaniepokojony sygnałami, że w mieście działają dwa kluby sportowe z sekcjami podnoszenia ciężarów, a tylko jeden z nich korzysta z siłowni w Lasku Miejskim. Uprzywilejowany jest "Grom", sportowcy z "Sokoła" ćwiczą w... oborze, którą zresztą będą musieli już wkrótce opuścić. Taką decyzję, o przyznaniu lokum tylko jednemu stowarzyszeniu, podjęli radni.

- Nie ma woli, żeby się dogadać - ubolewa Agnieszka Górecka, która w klubie "Sokół" zajmuje się sprawami organizacyjnymi. - Dla nas jest to jawna dyskryminacja, bo dlaczego miasto podpisało umowę na wyłączność tylko z "Gromem"?

Górecka dodaje, że musi oddać honor, "Sokół" dostaje wsparcie od miasta, ale w sprawie lokum postąpiono nie fair. Byli już w Więcborku nasi olimpijczycy Bartłomiej Bonk i Adrian Zieliński i też się dziwili, że jest taka głupia sytuacja. - Ale z władz nikt nie przyszedł na to spotkanie... - mówi Górecka.

Teraz Szymon Kołecki razem z dwoma innymi członkami zarządu PZPC zawita na sesję. Czy coś wskóra?

- Trener Dueskau chciał założyć własny klub i go ma - kwituje Monika Kałas-Paterek, wiceprezeska "Gromu". - Ja nie widzę takiej możliwości, żeby dwa stowarzyszenia miały wspólną siedzibę. Kto weźmie za to odpowiedzialność? Więcbork to małe miasto, nie mamy tylu środków, żeby zatrudnić gospodarza, który by wszystkiego dopilnował.

A Zdzisław Błociński, prezes klubu "Grom" podkreśla, że za chwilę klub będzie miał nowe władze, więc on na pewno nie będzie robił żadnej rewolucji. - Zresztą, jak się mamy pomieścić - pyta retorycznie. - Przecież jest tu i aerobik, są nowe sekcje... To jest raczej niemożliwe. Będzie nowy zarząd, będą wybory, może wtedy coś się zmieni.

Temat chyba jest drażliwy, bo gdy wyłuszczyliśmy, o co chodzi, ani wiceburmistrz, ani sekretarz miasta nie podniosły słuchawki, mimo że obie były obecne.

Komentarze 36

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
miki
Co do nowego zarzadu sokola to chyba 2 osoby nie na miejscu pan J.DiTP
g
gość
Ćimaj ćimaj jest the best. Może zbyt mądry to nie jest, ale wciąż się go boją. Ciekawe czemu?
b
begi
Nie jestem z Więcborka i to wszystko znam z opowieści,a są one takie że to pan D ,ijego ekipa rozłożyli sale w lasku .Lata minęły i dziadek mógłby przysiąść przed śmiercią
J
Józef
Kogo interesują jakieś tam ciężary? To zajęcie dla nie koniecznie inteligentnych. A skoro tak, to nie ma się czym chwalić i czego eksponować. Poszukać im jakieś stodoły na wsi i po sprawie. Dość defraudowania środków na jakieś pseudo-sporty.
P
Proboszcz
Obora na plebance. Ciężary tu mają tam w H.D. I niech tak zostanie moi mili parafianie.
d
do pani pudzian
Przestań miałczeć, znowu miałczesz.
P
Pani. P.
Pani Pudzianowska (wiadomo kto) w szkole dzieciaki tak ją nazwały, siedzi i pierdzi pod siebie w tym lasku zatruwając faune i florę więcborską. Zacznij szkolić młodzież a nie pierd...sz , bo do Ciebie nikt normalny nie przychodzi tylko jakaś grupa upośledzonych kulturystów co w bicepsie po 2,5cm mają. Bez twojego męża jesteś zerem. Twoje życie to jedna wielka porażka.

Heniu. Zgadłam że to ty? W końcu zabrałeś merytoryczny głos w sprawie. Brawo! Cały ty.
s
schudnij parówko
Pani Pudzianowska (wiadomo kto) w szkole dzieciaki tak ją nazwały, siedzi i pierdzi pod siebie w tym lasku zatruwając faune i florę więcborską. Zacznij szkolić młodzież a nie pierd...sz , bo do Ciebie nikt normalny nie przychodzi tylko jakaś grupa upośledzonych kulturystów co w bicepsie po 2,5cm mają. Bez twojego męża jesteś zerem. Twoje życie to jedna wielka porażka.
s
sportowiec starego pokroju
Co konkretnie jest plotką droga pani? Że zboczony, obleśny, stary facet, którego nie wiem czemu nazywacie trenerem, zamiast trenować to zabawiał się z dziewczynkami? Ile z nich zapłodnił, tego tak naprawdę nikt nie wie. Lokalna prasa swego czasu wielce rozpisywała się na ten temat. Ktoś nawet w niej pisał że kiedyś komuś takiemu przybijano przyrodzenie do drewnianego mostu gwoździem, aby miał czas na przemyślenia. Czy to że sprawa nie zakończyła się w sądzie to znaczy że incydentów nie było? Popytajcie troszkę co proponował nie tylko dziewczynkom aby były wyniki? Nie jeden rodzic który znalazł u dziecka tabletki próbował robić szum że nie są to z pewnością witaminki. Chcecie komuś takiemu pozwolić obcować z młodzieżą? Nie dziwię się więc osobom które nie chcą aby stare wróciło. To są właśnie argumenty pani Jolu. Proponuję panu Kołeckiemu zwrócić na to uwagę i z pewnością wtedy nie będzie się dziwił czemu rada miasta z Burmistrzem na czele ma lekko mówiąc wątpliwości. Życzę zdrowia i nieco więcej rozsądku.
J
JOLA
Bardzo łatwo jest kogoś oczernić! Pamiętajmy że to zawsze działa w dwie strony. Każdy może na forum przytoczyć zasłyszane plotki i opinie! Ale to nadal nie są żadne argumenty. To nie są wyroki sądu czy nawet toczące się sprawy. To są tylko pomówienia! Widzimy tu jakąś chorą walkę o terytorium i władzę. Bo jedna osoba ubzdurała sobie, że obiekty w lasku powinny ładnie wyglądać i stać zamknięte - nie licząc paru godzin w tygodniu! I to wszystko z pieniędzy podatników! Remont też był z pieniędzy podatników! To powinno działać i funkcjonować jak biblioteka czy MGOK! A wszystkie budynki przekazane GROMOWI przynoszą tylko straty i generują kolejne koszty i to nadal pokrywamy my podatnicy!!! Czy tylko ja widzę tu sprzeczność interesów! Powinniśmy wspierać coś co funkcjonuje i daje efekty a nie podtrzymywać twór przynoszący straty. To Gmina powinna monitorować pracę organizacji typu grom i nie bać się powiedzieć, że jednak nie działają jak trzeba! Ale przecież wszystko jest pięknie, za nasze pieniądze oczywiście! Lasek zamknięty a boisko to żywy skansen wraz z zabytkowym budynkiem w tle! I to tak trwa i trwa!!!
G
Gosc
Swoją drogą ciekawe czy gość ma jakieś podstawy (o moralne nie pytam) aby trenować młodzież? Bo jego kariera trenerska, jest raczej nie ciekawa delikatnie mówiąc.

A na jakiej podstawie to wnioskujesz? Bylem nie raz w "Sokole" i żadnej afery z domniemanym dopingiem nie było jak pisała Gazeta "Wiadomości Krajeńskie" jakoś rok temu. Była też afera że Heniu nie ma licencji...
Byłem tak kiedyś przejazdem i pokazywał mi czarno na białym WAŻNĄ licencje trenera. Więc nie rozumiem po co takie afery wokół niego...
G
Gość
Taka propozycja padła!! Tak funkcjonują inne obiekty w normalnych GMINACH - nawet można zamontować monitoring ale tego nie rozumie GROM! Wtedy by się wydało ile razy w tyg.naprawdę odbywają się treningi i jakie jest zainteresowanie! A tak chorobowe i zamknięte!!

Treningi są regularnie, ale z tym, że przychodzą sami kulturyści i 4 osoby trenują podnoszenie ciężarów.
Wiem bo sam chodzę!
G
Gosc
No tak ale to ludzie z gromu krzyczą o kaleczeniu dzieci. A Pani syn miał znacznie poniżej 7 lat. PRZESADA albo niespełnione ambicje. Jak widziałam zdjęcia z zawodów w Sępólnie to aż nie wierzyłam (debiut syna), że może Pani być tak lekkomyślna. Znamy się ze szkoły ale na forum mogę być anonimowa i w końcu powiedzieć co na ten temat myślę!
Wyraża się pani ze swoimi ludźmi jednoznacznie na temat ciężarów - sport, który prowadzi do kalectwa i męczenie dzieci. A jednocześnie pozwala Pani na treningi swoim malutkim dzieciom i pobiera pensję za prowadzenie zajęć w gromie (na zmianę z mężem - święty człowiek). To jest szczyt bezczelności.Nie każdy jest głupi i da się omamić.
Prowadzi Pani swoją prywatną wojnę z Panem Henrykiem kosztem GMINY i jej Mieszkańców.
A swoje zarzuty opiera na plotkach i pomówieniach.
Poza tym żeby wasza sekcja istniała przywozicie dziewczynki z Jastrzębca, bo dzieci z Więcborka wolą ćwiczyć z Henrykiem.
Boicie się, że kiedy oni tam będą mieli treningi to więcej dzieci będzie przychodzić do Sokoła niż do Gromu na ciężary, a po pewnym czasie również wasi zawodnicy zorientują się gdzie jest lepiej.

Pani? Wiem chodzi Ci o Monikę, a jej syn trenuje i jest prosty i jakoś kaleką nie jest...
Poza tym zgadzam się ich prywatna wojna trwa juz parę lat kosztem gminy i zawodników obu klubów ale cóż poradzić...
Z Moniką się nie dogadasz!
K
K
Fakt jest taki że Pan Heniu jest dobrym i zaslużonym trenerem ale sam odszedl z tego klubu Gromu i zalożyl nowy Sokól a teraz ma ptetensje do calego świata zamiast dogadać się z Moniką którą notabene wychowal jako dobrą zawodniczkę a teraz godną rywalkę trafila kosa na kamień
-
Klub Sokół z trenerem Panem Heniem ma takie samo prawo trenowania w budynku siłowni w lasku należącym do gminy tak jak Grom z p. Moniką więc to nie jej decyzja tylko władz gminy Więcbork które blokują trenowanie naszych dzieci w siłowni (budynku) gminy ! Godną rywalką p. Henia jako trener będzie wtedy gdy wychowa kilku bardzo dobrych zawodników! narazie powinna zdobywać doświadczenie trenerskie. Proszę zobaczyć ile naszej młodzieży z Więcborka trenuje i jakie ma wyniki w Sokole a ile w Gromie
K
K
Fakt jest taki że Pan Heniu jest dobrym i zaslużonym trenerem ale sam odszedl z tego klubu Gromu i zalożyl nowy Sokól a teraz ma ptetensje do calego świata zamiast dogadać się z Moniką którą notabene wychowal jako dobrą zawodniczkę a teraz godną rywalkę trafila kosa na kamień
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska