Jak już informowaliśmy, do "Muszelki" na Bartodziejach trudniej się dostać niż na studia. Maluchy zajmują zaledwie 40 procent miejsca, czyli jedną salę i dwa pokoje sypialne. W pozostałych rozlokowano podopiecznych Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Niepełnosprawne dzieci trafiły na Morską z domu przy ulicy Darłowskiej, gdzie w 2005 roku doszło do katastrofy budowlanej oraz z budynku przy ulicy Gałczyńskiego.
- To miało być chwilowe rozwiązanie, ale sytuacja oczekiwania przedłużyła się. Teraz wiem już, że problem zostanie rozwiązany dopiero w 2012 roku - mówi Zdzisław Kostkowski, dyrektor Zespołu Żłobków Miejskich.
Jak się dowiedzieliśmy, miasto przeznaczyło na nowy budynek dla MOPS-u blisko 5 milionów złotych. Budowa ma zostać zakończona jednak dopiero w 2012 roku. Do tego czasu kolejki do "Muszelki" na pewno się nie zmniejszą. Już teraz czeka na miejsce ponad 200 dzieci.
- Nasz starszy syn, który ma obecnie 3 lata, czekał półtora roku. Na przyjęcie młodszego nie ma szans - mówią Iwona i Tomasz Kowalscy z ulicy Ceramicznej. - Oboje pracujemy i nie mamy gdzie zostawić małych dzieci, jak większość rodzin na osiedlu. Nie wszystkich stać na wynajęcie opiekunki - tłumaczy małżeństwo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"