Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielka pasja wiceprezesa Vivid Games. Ma w domu 600 litrów morskiej wody, a w niej... cały świat [zdjęcia i wideo]

Agnieszka Domka-Rybka
Agnieszka Domka-Rybka
Niektórzy mówią złośliwie, że akwarium morskie z rafami koralowymi to pasja tylko dla bogatych. - To nie tak! Jedni palą papierosy i puszczają z dymem miesięcznie tyle samo, ile mnie kosztuje utrzymanie mojego pięknego, podwodnego świata - ripostuje Jarek Wojczakowski.

Jak prawie każdy chłopiec, także mały Jarek miał w rodzinnym domu akwarium. A dziś? Można podziwiać piękny, kolorowy świat w 600 litrach morskiej wody, gdzie żyją ryby i koralowce z całego świata. Świat stworzony "od podszewki" przez Jarka Wojczakowskiego, wiceprezesa notowanej na GPW bydgoskiej firmy Vivid Games, należącej do czołówki polskich developerów gier mobilnych.

Inteligentne akwarium

Wraz z rosnącą siłą pasji, zaczął angażować się także w biznes akwarystyczny i rok temu, razem z przyjaciółmi, założyli spółkę Reef Factory, która sprzedaje urządzenia do automatycznego zarządzania akwariami.

Swoje pierwsze, profesjonalne akwarium pan Jarek kupił w 2015 roku, gdy z żoną i córką wprowadzali się do nowego domu: - Padło na morskie. Na początku nie miałem pojęcia, jak się coś takiego urządza i utrzymuje. Akwarium stało nijakie i ciągle mi w nim coś nie pasowało. Zacząłem więc szukać informacji w internecie, dużo czytać na ten temat, eksperymentować. Pomyślałem: gorzej już być nie może. Zaangażowałem się i, jak to się mówi, z czasem wyprowadziłem akwarium na prostą. Postanowiłem też rozejrzeć się za profesjonalnym sprzętem. Bardzo dużo podróżuję i często nie ma mnie w domu, a akwarium morskie wymaga kontroli. Jeśli ktoś jest na miejscu, nie ma z tym problemu, gorzej, gdy wyjedzie. Wówczas konieczne są odpowiednie urządzenia. Chodzi o to, by akwarium było inteligentne, zautomatyzowane i można nim sterować, np. z telefonu. Okazało się, że na rynku nie ma takich urządzeń, a jak już można je kupić, kosztują krocie i nie są do końca nowoczesne, mówiąc brzydko: toporne.

Polecamy także: Rocky Balboa po bydgosku. W nowej grze mobilnej

Szukając inspiracji poznał właścicieli bydgoskiego sklepu z akwarystyką morską Crazy Coral.

Zainwestowali w Reef Factory milion złotych

- Dzięki nim zacząłem coraz bardziej poznawać branżę, co skończyło się postanowieniem, że sam zrobię sprzęt na własny użytek. Udało się. Działał coraz lepiej, system sprawdził się. Wtedy narodził się pomysł, że zaczniemy sprzedawać takie urządzenia. Infrastrukturę budowaliśmy jakieś trzy lata, ale mieliśmy ograniczony kapitał na masową produkcję. Przygotowaliśmy więc biznesplan, który spodobał się jednemu z poznańskich funduszy inwestycyjnych. Speed Up VC zainwestował w naszą spółkę, Reef Factory, milion złotych - wspomina Wojczakowski.

- Od roku produkujemy sprzęt na masową skalę, do tej pory złożyliśmy trzy tysiące sztuk. Jesteśmy w stanie przygotować 500 urządzeń miesięcznie, planujemy dojść do 5000. Dystrybuujemy je w całej Europie. Współpracujemy z największą, europejską hurtownią z akwarystyką morską w Holandii. Sprzedają nasze urządzenia dalej.

One m.in. badają wodę, kontrolują jej poziom, nadzorują ogrzewanie czy oświetlają akwarium. W praktyce to wygląda tak, że np., gdy przepali się grzałka, użytkownik natychmiast dostaje powiadomienie na telefon. Czyli, będąc w USA można być spokojnym o podwodne życie.śniej zdarzały się sytuacje, że ktoś wyjeżdżał na urlop, a gdy wracał nie było już życia w akwarium, ono zamierało, a kosztowało nawet i ... 100 tysięcy złotych.

Ludzie różnie inwestują w akwaria. Można mieć rybę za 100 zł lub rzadki okaz za 10 tysięcy złotych. Jeden koral też potrafi kosztować kilka tysięcy euro.

- To podobnie jak z samochodem. Ktoś kupi najtańszy, inny jeździ najnowszym mercedesem - komentuje przedsiębiorca.

Akwaria na 1000 czy 2000 litrów to dość droga pasja. Jednak można kupić mniejsze. Miesięczne utrzymanie kosztuje złotówkę za każdy litr, więc np. 500-litrowe to wydatek rzędu 500 zł.

Do tego trzeba doliczyć, oczywiście, wyposażenie.

- Nie kupiłem od razu wszystkich korali, przybywało ich sukcesywnie, mam około 60 - zdradza pan Jarek.

Rafy pochodzą z różnych miejsc świata, gdzie występują, jak m.in. z Indonezji i Australii. Podobnie bezkręgowce, krewetki, ślimaki, kraby i ryby.

Dwa biznesy, podwójne obowiązki

W jego akwarium jest wiele ryb, morskich, jak m.in. : Anthias, Acanthurus sohal, Amphiprion (znany przez dzieci jako "Nemo"), Synchiropus picturatus, Zebrasoma flavescens czy Pterapogon kauderni (to temat na osobny artykuł).

- Akwarium relaksuje i pięknie wygląda, można podziwiać całymi godzinami. Codziennie siadam i obserwuję sobie ten cudowny, podwodny świat - opowiada nasz rozmówca. - Najbardziej podoba mi się nocą. Wtedy wychodzą zupełnie inne zwierzęta , które za dnia są pochowane: kraby, ślimaki, krewetki. Korale to żywe stwory, odżywiają się rybami. Obserwuję pozornie niewinny, piękny kwiatuszek. Gdy siada na nim ryba, zamyka się i ją zjada. Tak!

Jednak pasje trzeba dzielić na dwie firmy. Dwa biznesy to podwójne obowiązki: - Jest pewien balans, ponieważ nie należę do osób, które wchodzą do pracy o godz. 8.00, odbijają kartę i wychodzą o szesnastej. W zależności od potrzeb angażuję się w jedną lub drugą spółkę. W związku z koronawirusem Vivid ma utrudnioną sytuację ze spłatą obligacji, ale jesteśmy blisko rozwiązania. W pierwszym kwartale bieżącego roku wygenerowaliśmy dwa razy więcej przychodów niż rok temu (4, 86 mln zł) i trzy razy więcej porównując miesiąc do miesiąca. To m.in. efekt nakładów marketingowych - w pierwszym kwartale zainwestowaliśmy łącznie 0,9 mln zł w "Real Boxing 2 "oraz "Gravity Rider".

Rozkręca się też Reef Factory.

- Jeśli ktoś chce mieć akwarium, lepiej by poradził się prawdziwego eksperta, tacy na pewno są w specjalistycznych sklepach. Na opinie internetowe radzę uważać, bo wypowiadają się zarówno osoby, które znają się na rzeczy oraz nie mający pojęcia o branży - podpowiada Jarek Wojczakowski.

Wielka pasja wiceprezesa Vivid Games. Ma w domu 600 litrów morskiej wody, a w niej... cały świat [zdjęcia i wideo]
Nadesłane

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska