Wycinka odbywa się na skutek wielu wniosków mieszkańców, którzy skarżą się na uciążliwość drzew w okresie kwitnienia. Ich pylenie nie jest też korzystne dla alergików. Po topór pójdą tylko topole, reszta drzewostanu na terenie "wesołego miasteczka" i w pobliskim lasku pozostanie.
- Nie będzie pustyni - zapowiada Jarosław Dera z Urzędu Miejskiego. - Nasadzimy tam klony i na pewno będzie zielono.
Wielka wycinka
(em)
Mieczysława Kaczmarka, Ryszarda Partykę i Karola Rybarczyka zastaliśmy przy ładowaniu pociętych już topól.
56 topól zniknie w najbliższym czasie z okolic ulicy Młyńskiej. Do cięcia już teraz wybrano połowę z nich.
