Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkanocna kronika kryminalna. Takie sytuacje miały miejsce w Kujawsko-Pomorskiem

Katarzyna Piojda
Katarzyna Piojda
Wielkanoc na służbie policji nie zawsze jest spokojna. Incydentów takich od święta nie brakuje.
Wielkanoc na służbie policji nie zawsze jest spokojna. Incydentów takich od święta nie brakuje. Anna Kaczmarz
Uratowanie daniela, który zaplątał się w siatkę ogrodzeniową, kontrola pijanych kierowców i złodzieja też. Oto, czym policjanci zajmowali się w poprzednie Wielkanoce.

Zobacz wideo: Czym są święta wielkanocne dla katolików? Odpowiada proboszcz parafii w Sartowicach.

od 16 lat

Od służby w policji nie ma świąt. Wiedzą o tym funkcjonariusze z Kujawsko-Pomorskiego. Przypominamy wybrane zdarzenia z wielkanocnej kroniki kryminalnej z ostatnich lat.
Nastała wielkanocna niedziela. Policjanci w Grudziądzu odebrali nietypowe zgłoszenie. Dzwoniła rowerzystka, która chwilę wcześniej zobaczyła zwierzę, próbujące wydostać się z zaplątanej siatki. To była siatka ogrodzeniowa.

- Policjanci zastali przy drodze szarpiące się i wycieńczone już zwierzę, które wpadło w ogrodzenie - relacjonowali później mundurowi. - Siatka ogrodzenia oplatała głowę i poroże daniela. Była owinięta wokół jego szyi. Daniel nie mógł sam się uwolnić. Nie miał już siły walczyć.

Funkcjonariusze rozplątali siatkę. Daniel po kilkunastu sekundach był wolny. Historia dobrze się skończyła.

Zatrzymany motocyklista

O szczęśliwym zakończeniu nie może mówić natomiast 24-latek. Do zdarzenia doszło też w Grudziądzu, ale na obwodnicy. Była Wielka Sobota. Drogówka zatrzymała do kontroli motocyklistę. Ten w obszarze zabudowanym pędził 130 kilometrów na godzinę w miejscu, gdzie wolno najwyżej 70 km/h. Młody mężczyzna został ukarany mandatem za zbyt szybką jazdę. Przekroczenie prędkości o 60 km/h skutkowało również zatrzymaniem mu prawa jazdy. Do dziś nie wiadomo, czy na spotkanie z rodziną dotarł piechotą.

Bywa, że w święta zostaje zdemaskowany złodziej, a to za sprawą rodzinnej interwencji. 21-latek zerwał zabezpieczenia korka wlewu do naczepy ciężarowego auta, zaparkowanego w Chodczu. Czujność kierowcy, który akurat miał jechać samochodem, okazała się nadzwyczajna. Podejrzewał, że ktoś kręci się przy samochodzie. Postanowił więc razem ze swoim kuzynem sprawdzić, co się dzieje. Mężczyźni złapali 21-latka na gorącym uczynku. Młodzieniec zdążył spuścić paliwo do baniaka. Poszkodowany powiadomił policjantów, a ci zajęli się sprawcą. 21-latek trafił do aresztu.

Teraz Tuchola. 28-latek postanowił spędzić święta w niekonwencjonalny sposób. Gdy inni biesiadowali przy stołach, on włamał się do obcego domu i ukradł elementy instalacji grzewczej oraz armatury łazienkowej. Okazało się, że wybrał się na gościnne występy, bo on z Chojnic był. Wyszło też na jaw, że mężczyzna wcześniej dopuścił się wielu włamań, za jakie był poszukiwany listem gończym.

W kraju tak samo policyjne dyżury do spokojnych nie należą. Niekiedy interwencja ma odwrotny przebieg do standardowego. To chociażby wtedy, jak jeden rzuca się na dwóch. Kryminalni z Raciborza zatrzymali 36-latka, który nocą z Wielkiej Soboty na niedzielę wielkanocną zaatakował dwóch innych mężczyzn, idących ulicą. Poturbował obu 32-latków, zwłaszcza ich twarze.

Bywa i tak: chłopak w kominiarce na twarzy i z kartonem w ręce pokazał się w zagrodzie z królikami. Próbował złapać zwierzaki, ale spłoszyli go pracownicy zoo. Facet uciekł, nie zdążył niczego zabrać. Sytuacja miała miejsce na terenie lubińskiego ogrodu zoologicznego. Po paru dniach się powtórzyła: znowu jakiś młody gość starał się wyjść z królikami z zoo, nadaremnie. Kilka dni po tym dwóch podchmielonych mężczyzn próbowało złapać już nie króliki, lecz kozę. Jeden z niedoszłych złodziei wszedł nawet na wybieg i gonił zwierzę. On kozy nie złapał, ale policja go złapała.

Mandat w Lany Poniedziałek

Funkcjonariusze przypominają o tym, żeby w Lany Poniedziałek, czyli śmigus-dyngus, zachować umiar. Tradycja tradycją, ale za przesadne polewanie innych wodą można otrzymać mandat. Wynosi on od 20 do 500 zł.
Na koniec incydent z województwa podlaskiego. 20-latek jednej nocy włamał się do domu i magazynu. Z tego drugiego ukradł 800 jajek. Na swoje nieszczęście, większość stłukł, próbując z nimi uciekać. Amator jajek Wielkanoc spędził w areszcie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska