https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie emocje w Bydgoszczy. Medal jednak dla Artego, Energa poza podium [zdjęcia, wideo]

(jp), (STYK)
Koszykarki Artego Bydgoszcz cieszyły się ze zdobycia medalu.
Koszykarki Artego Bydgoszcz cieszyły się ze zdobycia medalu. Jarosław Pruss
To było znakomite zwieńczenie sezonu Tauron Basket Ligi Kobiet. Decydujący mecz o brązowy medal rozstrzygnął się dopiero w ostatniej minucie. Na podium drugi sezon z rzędu bydgoszczanki.

Artego Bydgoszcz-Energa Toruń

ARTEGO BYDGOSZCZ - ENERGA TORUŃ 67:59 (20:17, 17:11, 16:18, 14:13)
ARTEGO: Carter 26, 11 zb., Metcalf 18 (1), Lawson 9, Mowlik 4, Jeziorna 0 oraz Pietrzak 8 (2), Koc 2.
ENERGA: Idczak 18 (3), Velinović 4, Dixon 6, Ratajczak 13 (1), Dosty 12, 16 zb. oraz Iamstrong 6.

Przed rokiem Artego wygrało decydujący mecz o brązowy medal różnicą prawie 50 punktów, a emocji było jak na lekarstwo. Tym razem pojedynek było dużo bardziej zacięty. Lepiej zaczęły torunianki, które wygrywały 8:3. Potem jednak zaczęły się jednak mylić w ataku, a w defensywie nie potrafiły zatrzymać Amishy Carter. Środkowa w 1. kwarcie zdobyła aż 13 pkt, trafiając 5 z 7 rzutów z gry.

W 16. minucie za 3 trafiła Anna Pietrzak, chwilę wcześniej swoim zwyczajem w Bydgoszczy przewinienie techniczne zarobił Elmedin Omanić. Mowlik trafiła oba wolne, a po chwili Metcalf dołożyła z dystansu i było 34:22. Torunianki miały niespodziewanie znaczną przewagę pod tablicami (głównie dzięki Dosty - 10 zb. do przerwy), ale także popełniły aż 11 strat, po których Artego zwykle powiększało przewagę.
Po przerwie obraz meczu się nie zmienił. Obie drużyny ciężko pracowały w defensywie. Artego kontrolowało niewielką przewagę, Energa zrywami zbliżał się na kilka punktów (37:32, 51:46). Cały czas jednak prowadzenie gospodyniom zapewniała znakomita tego dnia Carter (11/21 z gry).

Ostatnia kwarta dostarczyła żywiołowo dopingującym kibicom obu klubów ogromnych emocji. Z dystansu trafiły Ratajczak oraz Idczak, w 36. minucie było tylko 56:55. W końcówce większa odpornością wykazały się gospodynie. Torunianki pod silną presją defensywy Artego dwa razy traciły piłkę, a potem faulowane z wolnych trafiały Metcalf i Pietrzak (65:59 w ostatniej minucie).

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Krzyżak
Małe jest piękne tak jak urocze moje miasto Toruń. A Artego gratuluje medalu. To jest sport. Cieszmy sie ze nasze drużyny grają na najwyższym szczeblu rozgrywek.
k
krzyzak z dziada

sport sportem ,ale ze my jestesmy z malego pizdziejewskiego torunia to nie znaczy zae co roku mamy przegrywac z bydgoszczą naprawde czy te male miasta to w sporcie juz nic nie znacz,a

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska