Wielkie sprzątanie lasu w Golubiu-Dobrzyniu. Zobacz zdjęcia

Zobacz wideo: Spis powszechny w 2021 roku będzie możliwy online

W tym tygodniu zaplanowano cztery dni na porządkowanie lasu przy ul. Sosnowej. 31 maja i 1 czerwca pracownicy miasta mieli usuwać drzewa stanowiące zagrożenie. W środę 2 czerwca od godz. 9 do porządkowania lasu przystąpili mieszkańcy miasta, nie tylko Osiedla Leśnego. Pojawili się także urzędnicy odpowiedzialni za czystość w mieście oraz tereny zielone, a także służby sprzątające miasto, z kilkoma autami dostawczymi. Miał dojechać także ciągnik. Społecznicy sprzątali las także w piątek 4 czerwca.

- Dlaczego służby miejskie nie dokonały wycinki drzew zagrażających bezpieczeństwu. Były informacje, zakaz wstępu do lasu, ale nie było pracowników i wycinki i żadnego komunikatu, że akcja jest odwołana - mówi Małgorzata Prądzyńska, jedna z inicjatorek akcji.

Urzędnicy wyjaśnili, że z usługi wycofała się firma, która miała wykonać zlecenie.

- Podjęliśmy działania w celu rozwiązania umowy i naliczenia kary umownej. W piątek zaś ma pojawić się nowa firma, która wykona zadanie. Byłam na urlopie i nie miałam pojęcia, że usługa nie jest wykonywana, więc zabrakło informacji dla mieszkańców - przyznaje Iwona Wrzesińska z Urzędu Miasta w Golubiu-Dobrzyniu.

Mieszkańcy nie do końca są usatysfakcjonowani takim wyjaśnieniem.

- To tak jakby budować dom od dachu. Najpierw dokonuje się wycinki, a później wyciąga gałęzie i je rąbie, a nie tak jak w Golubiu-Dobrzyniu - odwrotnie - mówi mieszkaniec osiedla, który był leśniczym przez 37 lat.

Mieszkańcy pokazali urzędnikom miejsca w lesie, które wymagają pilnych działań.

- Mamy plan urządzenia lasu, wycinki, uzgodnienia ze starostwem co do wycinki. Musimy pamiętać, że możemy pozyskać tylko część drzew - wyjaśnia Iwona Wrzesińska.

Zdaniem mieszkańców działania urzędu są niewystarczające i trwają zbyt długo.

- Drzewo wycięte lub przewrócone, a leży w lesie 2-3 miesiące - mówi pani Małgorzata.

Urzędnicy wyjaśniają, że ograniczają ich procedury, długi jest czas oczekiwania na brakarza, który oszacuje wartość strat.

Mimo trudności, mieszkańcy się nie poddają. W piątek 4 czerwca zorganizowali kolejną społeczną akcję.

Radna Dominika Piotrowska, która zaangażowała się w organizację sprzątania zaznacza, że to inicjatywa oddolna mieszkańców Osiedla Leśnego i dziękuje im za udział w inicjatywie.

Las przy ul. Sosnowej jest niezwykle ważny dla mieszkańców Golubia-Dobrzynia. Tłumnie bronili go przed wycinką, gdy pojawiła się koncepcja budowy boiska sportowego w tym miejscu.

Przeciwko wycince lasu opowiedzieli się także związkowcy z NSZZ Solidarność

Grupa mieszkańców Golubia-Dobrzynia w ubiegłym roku nie tylko protestowała przeciwko wycince miejskiego lasu pod boisko, ale także postanowiła o niego zadbać oraz wziąć udział w akcji Greenpeace. Społecznicy spotkali się na sprzątaniu lasu.

- Las służy wielu mieszkańcom do sportu i rekreacji – m. in. jako trasy spacerowe, rowerowe, nordic walking, miejsce wyprowadzania psów. Niestety jest zaniedbany. Nie możemy przejść obojętnie, więc sprzątamy regularnie, indywidualnie, grupowo. Mam ogromny sentyment do tego miejsca. Moja babcia sadziła ten las. Jest on ogromnym atutem miasta – mówiła wówczas Joanna Metel.

Las był także porządkowany przez społeczników przed imprezami sportowymi.