Marta Burnos z tatą po ogłoszeniu wyników konkursu
(fot. autorka)
Zaskoczeni byli i laureaci, i ich ojcowie.
Laureatem jest tym razem dwoje, bo jury czytając oba listy, nie potrafiło przeważyć szali na korzyść jednej pracy.
Wczoraj w Szkole Podstawowej nr 2 w Szubinie rozstrzygnięto okręgowy etap konkursu "listy do taty". Obejmował on okręg wyborczy nr 10 do Senatu. Konkurs organizowany jest przez inicjatywę Tato.net przy fundacji św. Cyryla i Metodego we współpracy z Senatem RP. W tym roku była druga edycja.
Laureaci i wyróżnieni w okręgowym etapie konkursu "Listy do taty" podczas uroczystości w Szubinie
(fot. autorka)
Do biura senatora Jana Rulewskiego uczniowie piątych i szóstych klas (do nich adresowany jest konkurs) nadesłali 354 listy z 37 szkół. Jury (w składzie m.in. przedstawiciele kuratorium oświaty i nauczyciele) przyznało 10 wyróżnień, a dwa listy, właśnie Marty Burnos i Adama Pawlaka, wytypowało do etapu ogólnopolskiego.
Wyróżnieni i laureaci otrzymali upominki, wśród nagród jest m.in. tygodniowy wyjazd dziecka z tatą.
Zwycięzcy i wyróżnieni onieśmieleni, nie spodziewali się takiego finału. Paweł Burnos, tata Marty, o liście dowiedział się dwa dni wcześniej. Zdążył go przeczytać. Owszem, jest dumny, ale.. - Mogła napisać więcej - mówi. Jest rolnikiem, z córką na dobry kontakt na co dzień. Ucinają sobie pogaduchy, jak czas pozwala obejrzą film w telewizji.
Przeczytaj także: Listy do najdroższego Haniątka z Kozielska
Jan Pawlak wychowywał syna sam. List Adasia znał wcześniej, ale nie spodziewał się, że znajdzie uznanie jury. Adaś napisał m.in. "Dzieci bez miłości więdną jak niepodlewane kwiaty"
Wśród wyróżnionych jest Jakub Tabor z Szkoły Podstawowej nr 2 w Szubinie. - Gdy pani ogłosiła konkurs pomyślałem, że to może być fajne. Lubię pisać, czasami mam wenę. Kuba pisał list, gdy jego tata pracował w Irlandii. - Wysłałem mu ten list. Odpisał.
Do konkursu włączyło się 25 senatorów. Z naszego regionu - 3. Do etapu ogólnopolskiego prócz Marty Burnos i Adama Pawlaka (okręg senatora Jana Rulewskiego) przeszła Zuzanna Rachubka z Nowego (okręg senatora Andrzeja Kobiaka) i Julia Matusiak z Włocławka (okręg senatora Andrzeja Persona).
Rozstrzygnięcie w Senacie 27 listopada. Laureaci pojadą do Warszawy z ojcami (lub opiekunami) na zaproszenie Senatu. - Dwa lata temu, gdy w Senacie czytaliśmy te listy, wielu ojców, twardych facetów, płakało - mówi Jan Rulewski. - Dla ojców jest to wyzwanie, by na te listy odpowiedzieli większym zaangażowaniem w ojcostwo.
