Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiesław Borończyk, nowy trener trzecioligowej Wloclavii: Nie zaczynamy wcale od zera

ROZMAWIAŁ TOMASZ MALINOWSKI
.
. fot. archiwum
Rozmowa z WIESŁAWEM BOROŃCZYKIEM, trenerem trzecioligowej Włocłavii.

- Zespół zamyka tabelę. Zaledwie 6 pkt stawia go przed rundą wiosenną wręcz w beznadziejnej sytuacji. Podejmuje pan duże ryzyko, kładzie na szalę trenerski autorytet.
- Rzeczywiście, drużynę w tak dramatycznej sytuacji obejmuję po raz pierwszy. Rzuciłem sobie, mimo pewnego już doświadczenia trenerskiego, poważne wyzwanie. Do tego nikogo nie znam; działaczy, ani zawodników. Przekornie mogę więc stwierdzić, że zaczynam od zera. Z drugiej strony te 6 pkt to także ... kapitał.

- Pierwsze spostrzeżenia po analizie gry...?
- Wystarczy spojrzeć na bilans bramkowy; włocławianie stracili aż 43 bramki;, najwięcej. To daje prawie 3 gole na mecz. O tak niekorzystnym bilansie zdecydowały nadspodziewanie wysokie przegrane 2:6 z Lechem Rypin (wówczas prowadziłem tą drużynę), 3:5 z Polonią Leszno, 0:4 z Calisią i 0:5 z Piastem Kobylin. Wiem na pewno - muszę szukać zawodników do linii obrony, stworzyć z niej formację stabilną personalnie, bo nazbyt częsta rotacja niczemu dobremu nie służy. Były też mecze, że drużyna walczyła, a przegrywała minimalnie. Pytam: czy brakowało umiejętności czy też może większej wiary w nie. Jeżeli to drugie, to problem leży w głowach.

- Miał pan już spotkanie z piłkarzami? Co im pan powiedział?
- Z drużyną jeszcze się nie widziałem. Pierwsze spotkanie mamy 5 stycznia i wówczas sobie porozmawiamy. Na pewno postaram się unikać frazesów. Wszyscy muszą być świadomi sytuacji. Ale nie beznadziejnej, co podkreślam jeszcze raz z całą mocą. Jak mawiał klasyk: dopóki piłka w grze... Dlaczego nie spróbować...

- Wspomniał pan, że nie zna nikogo we Włocłavii. To może, rzeczywiście, ułatwić pracę.
- Na pewno każdy z zawodników zaczyna u mnie z czystą kartą.

- Dzwonią już gracze i oferują swoje usługi?
- Na razie telefon milczy.

Szersza rozmowa w środowej "Gazecie Pomorskiej"!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska