Zdaniem sądu przywódcza rola 51-letniego Włodzimierza C. nie ulega wątpliwości, dlatego otrzymał on wyrok wyższy od pozostałych oskarżonych - 3 lata pozbawienia wolności. Jego rówieśnik Marek W. został wczoraj skazany na półtora roku więzienia, zaś 19-letnia Liliana W. - na jeden rok.
Uzasadniając wyrok przewodniczący składu sędziowskiego Waldemar Majchrowicz stwierdził, że wina oskarżonych nie ulega wątpliwości.
22 czerwca ubiegłego roku Włodzimierz C. wraz z Markiem W. i Lilianą W. udali się do prowadzonej przez Kurdów restauracji, w celu - jak stwierdził sąd - wymuszenia od nich pieniędzy w zamian za ochronę. Gdy Kurdowie odmówili płacenia, Włodzimierz C. wezwał grupę młodych ludzi, którzy zdemolowali lokal. Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom świadka Mariusza K., twierdzącego, że był w "Ramzesie" razem z oskarżonymi, nie uwierzył też mężczyznom zeznającym, iż Kurdowie chcieli zmienić swe wcześniejsze zeznania w zamian za 60 tysięcy dolarów.
Wczoraj sąd uchylił areszt tymczasowy wobec skazanych mężczyzn uznając, że nie zachodzą już przesłanki do stosowania tego środka zapobiegawczego (Liliana W. została zwolniona przed tygodniem). Oznacza to, że skazani pozostaną na wolności aż do uprawomocnienia się wyroku. Dopiero wtedy zostaną wezwani do odbycia kary.
Więzienie za haracze
Barbara Szmejter
Dwaj mężczyźni i 19-letnia kobieta zostali skazani wczoraj przez włocławski sąd na kary pozbawienia wolności za próbę wyłudzenia haraczy od Kurdów, prowadzących restaurację "Ramzes".