Wika Polska zbudowała we Włocławku nowy zakład, pracę znalazło już 200 osób

To był ważny dzień! We wtorek przy ul. Kawka na terenie Włocławskiej Strefy Rozwoju Gospodarczego został otwarty nowy zakład - dwie hale produkcyjne, budynek administracyjny i budynek techniczny.
Nową fabrykę wybudowała spółka Wika Polska, producent manometrów. I już zatrudniła w nim prawie 200 pracowników. A jak obiecuje szefostwo spółki, będą rekrutowani kolejni pracownicy. Bo w ciągu najbliższych 12 miesięcy zatrudnienie ma się zwiększyć. I to o 100 osób.
Budowa nowego zakładu rozpoczęła się jesienią ubiegłego roku. Po niespełna roku pierwsze manometry opuściły linie montażowe. Czym różnią się te manometry od urządzeń produkowanych w starym zakładzie przy ul. Łęgskiej? W nowej fabryce z linii montażowych schodzą urządzenia ze stali nierdzewnej. Bo takich bardziej potrzebuje przemysł chemiczny. A w fabryce przy ul. Łęgskiej do produkcji wykorzystywany jest mosiądz. Nowy zakład dał więc spółce nie tylko możliwość rozszerzenia produkcji.

A co dał Włocławkowi? Miejsca pracy. To ważne, bo bezrobocie w mieście jest wysokie, a Włocławek nie był jedynym miejscem branym przez szefostwo spółki pod uwagę. Wikę Polska kusił mniejszy Kowal, a także Brześć Kujawski dysponujący terenami inwestycyjnymi tuż przy autostradzie. Wybór padł jednak na Włocławek, bo władze miasta zaoferowały najkorzystniejsze warunki, nie do przebicia przez sąsiednie samorządy. I to się opłaciło!
Pracę w nowej fabryce otrzymali m.in. regulatorzy i monterzy. Istotną grupę stanowią też spawacze. Jak poinformował nas Paweł Szaradowski z działu personalnego spółki Wika Polska, wkrótce poszukiwani będą operatorzy CNC. Pracę przy ulicy Kawka znajdą również specjaliści takich dziedzin, jak logistyka, sprzedaż, finanse. Ponadto Wika Polska planuje zatrudnienie inżynierów. Ale warunek: ze znajomością języków obcych. Po uruchomieniu nowego zakładu zatrudnienie w starym nie zmieniło się. Pracuje tam 1100 osób.