Krzysztof Piątek - zobacz dwa gole Polaka w meczu Milan Napoli 29.01.2019
Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Zgierzu zarządziła przymusowe szczepienia dla wszystkich osób, które miały kontakt z obywatelem Ukrainy chorym na odrę. Przyjechał on do Polski kilka dni temu, by podjąć pracę w jednym z zakładów. Nie zdążył jednak stawić się w firmie, bo zaraz po zakwaterowaniu w Głownie poczuł się źle. Młody mężczyzna za namową swoich współtowarzyszy zgłosił się do lekarza internisty w głowieńskiej przychodni zdrowia, a ten zdiagnozował u niego odrę. Chorego przewieziono na oddział zakaźny Szpitala im. Biegańskiego w Łodzi, gdzie jest intensywnie leczony. O wykryciu ogniska tej choroby natychmiast powiadomiony został Powiatowy Inspektorat Sanitarny, który wszczął procedury mające na celu niedopuszczenie do rozprzestrzenienia się wirusa tej groźniej choroby.
– Ustaliliśmy krąg osób, z którymi miał kontakt zarażony, wszystkie one zostały przebadane i zaszczepione przeciwko odrze – mówi Andrzej Jeziorski, Powiatowy Inspektor Sanitarny w Zgierzu. – Osoby te są pod naszym stałym nadzorem, zostały także poinstruowane aby w razie zaobserwowania objawów choroby natychmiast zgłosiły się do lekarza. Na razie nic nie wskazuje, by ktokolwiek inny mógł być zagrożony zachorowaniem. Młodego obywatela Ukrainy, który prawdopodobnie przyjechał do Polski już zarażony wirusem otoczono opieką lekarska i z tego co mi wiadomo jego stan ulega systematycznej poprawie.
Mieszkańcy Głowna nie kryje obaw o swoje zdrowie. Wiele osób boi się, że ognisko wirusa spowoduje kolejne zachorowania, bo zanim hospitalizowano Ukraińca miał on kontakt z wieloma osobami. Od momentu zakażenia wirusem odry do wystąpienia pierwszych objawów choroby może upłynąć około 7-13 dni do wystąpienia gorączki, około 14 dni do wysypki. Wirus przenosi się drogą kropelkową oraz przez bezpośrednią styczność z wydzieliną z nosa, gardła lub moczem osoby chorej.