- Stan Wisły w Chełmnie na godz. 11.30 wynosił 4,93 metra - informuje Beata Jungnickel ze Straży Miejskiej w Chełmnie. To municypalni zajmują się obserwacją i pomiarami. - Rzeka nie przekroczyła więc jeszcze stanu ostrzegawczego. Będziemy ją jednak monitorować. Wojewoda przysłał pismo i w związku z tym planujemy prowadzić obserwację stanu Wisły. Najwyższej wody spodziewamy się w piątek, w ciągu dnia, ale ma się tylko zbliżyć do stanu alarmowego.
I choć wojewoda ostrzega, że realne jest w naszym województwie zagrożenie wystąpienia stanów wody przekraczających ostrzegawcze, to spokojny jest również wójt gminy Chełmno.
- Wisła może wprawdzie przekroczyć stan alarmowy - jeżeli będzie padał deszcz - ale żadne nieszczęście w związku z tym się w związku z tym nie wydarzy - mówi Krzysztof Wypij. - Poziom rzeki rośnie, ale mniej niż planowano. Rolnicy też nie alarmują o niczym związanym z wyższym stanem wody. Ci, którzy mają uprawy w międzywale liczą się z tym, że je zaleje, ale woda zejdzie szybko - w dwa dni. Fala będzie krótka, a ziemia jest spragniona wody. Zagrożenia nie ma.
