Niezwykle dobroczynną wiosenną kuracją wzmacniającą, polecaną przez większość naturalistów i zielarzy, są surówki z popularnej pokrzywy. Wiosną, w cieplejszych miejscach (pod koronami drzew na obrzeżach lasów) jej młode pędy i listki pojawiają się tuż po zejściu śniegu.
Młode listki można także zbierać na oczyszczające organizm herbatki oraz soki. Poza tym cenne są surówki z wielu innych znanych chwastów m.in. mlecza, krwawnika, babki, gwiazdnicy, podagrycznika, stokrotki pospolitej, podbiału, szczawiu zwyczajnego i rdestu ptasiego. Dodajmy, że wszystkie wymienione chwasty - zebrane przed kwitnięciem - to także popularne zioła lecznicze, polecane m.in. przy dolegliwościach trawiennych, wątrobowych, nerkowych. Młode rośliny (oprócz listków można zbierać całe czubki) opłukać w zimnej wodzie. Pokroić drobno, dodać do smaku szczypiorku lub nieco cebuli, szczyptę soli, łyżeczkę cukru albo miodu (ale niekoniecznie), łyżeczkę oliwy albo oleju tłoczonego na zimno - najlepiej lnianego, kwaśnej śmietany, odrobinę octu winnego (też niekoniecznie). Składniki dobrze wymieszać. Po pół godzinie sałatka jest gotowa do spożycia. Przygotowaną surówkę z chwastów jadać najlepiej codziennie - rano przy śniadaniu oraz wieczorem przy kolacji, można kłaść na kanapki. Dobrze żuć. Jest to zalecenie bardzo ważne, bo wtedy wyzyskujemy lepiej leczące składniki i witaminy. W celu przyzwyczajenia organizmu najpierw zjadać dziennie 2 łyżeczki surówki, potem stopniowo zwiększyć porcję do dwu, na końcu 3-5 łyżek dziennie. Kurację prowadzić przez miesiąc. Po kilkunastodniowej przerwie można kurację powtórzyć.
Surówki z wiosennych chwastów można także dodawać do potraw warzywnych np. z kwaszonej kapusty. Jej również na wiosnę powinniśmy jadać szczególnie dużo, bo to prawdziwa witaminowa bomba, zwłaszcza z własnej, uprawianej ekologicznie, bez chemii kapusty, zebranej z ogródka.