Patch Adams i Clowni na UKW
www.pomorska.pl/bydgoszcz
Więcej informacji z Bydgoszczy znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz
Patch Adams, znany jako Dr Clown, światowej sławy amerykański lekarz i inicjator ruchu doktorów-clownów odwiedził w niedzielę Bydgoszcz.
Trzeba mieć siłę
Spotkanie na Uniwersytecie Kazimierza Wielkiego rozpoczęła projekcja filmu dokumentalnego "Klaun w Kabulu", nakręconego podczas wizyty w Afganistanie. Spora część widowni płakała. - To, co zobaczyłam, strasznie mnie przytłoczyło - nie ukrywała Dominika Adamska, studentka politologii. - Miasto w gruzach, dziecko, które straciło nogę lub zostało poparzone podczas wybuchu. Widać było cierpienie i bezradność. A pośród tego wolontariusze-clowni. O rany, muszą mieć niesamowicie silną psychikę, aby przy tym co widzą, znaleźć w sobie siłę, by założyć kolorowy strój i śmiać się do rozpuku - stwierdza.
Bańki mydlane na powitanie
Po filmie - wykład. Przy wejściu do sali wolontariusze w przebraniu clownów puszczali bańki mydlane. Wchodzącego Adamsa powitano piosenką "Happy Birthday to You". Już sam wygląd Doktora Clowna rozbawił zebranych: pomarańczowe bermudy w kwiaty, wzorzysta koszula i niebiesko-zielony krawat. A do tego włosy w połowie pomalowane na niebiesko i widelec w uchu.
- Podnieście ręce, jeśli jesteście w stanie wyobrazić sobie coś ważniejszego na świecie niż miłość. Nie znam niczego takiego. Wy również - przekonywał Patch Adams. - To dlaczego żadna szkoła nie poświęca tej najważniejszej rzeczy nawet jednej godziny? Dlaczego nikt, spotykając się na piwie, czy kawie o niej nie mówi? - pytał oburzony. To właśnie miłości Dr Clown w większości poświęcił swój wykład. I skutkom, jakie może spowodować jej brak.
Odchodził trzy razy
Lekarz opowiedział zebranym o swoim życiu. Jak sam przyznał, nie rozpieszczało go ono. Rodzice alkoholicy, śmierć ojca, kiedy Patch miał zaledwie szesnaście lat, wizyty w szpitalu psychiatrycznym i trzykrotna próba samobójcza. - Aż któregoś dnia strzelił we mnie piorun. Pomyślałem: Głupku! Zrób coś ze swoim życiem. I tak zostałem lekarzem. Postanowiłem już nigdy nie mieć złego dnia. I wiecie co? To było naprawdę łatwe - przekonywał Dr Clown.
Nie został jednak zwykłym lekarzem. Nigdy nie brał pieniędzy od swoich pacjentów. I co ciekawe - zamiast lekami, leczył ich uśmiechem. Niedługo po tym zainicjował ruch lekarzy-clownów, których dzisiaj można spotkać w szpitalach na całym świecie.
Mało kto wie, ale w Bydgoszczy również ich mamy (kontakt: www.drclown.pl). To grupa wolontariuszy z Fundacji Dr Clown, która regularnie odwiedza bydgoskie szpitale. Patch Adams spotkał się również z nimi.
Po wizycie na uczelni, Dr Clown w Szpitalu Uniwersyteckim im. Jurasza w Bydgoszczy spotkał się z najmłodszymi pacjentami.