Robotnicy modernizujący torowisko na trasie Chełmża-Grudziądz idą jak burza. Plan jest taki, że w najbliższy poniedziałek "dojdą" do przejazdu kolejowego w Mniszku. I zostanie on całkowicie wyłączony z ruchu. Aż do 23 czerwca.
Niestety, na utrudnienia muszą się przygotować zarówno kierowcy, jak i pasażerowie komunikacji miejskiej.
Jak autem z Szosy Toruńskiej dostaniemy się na osiedle Mniszek? Tylko przejeżdżając przez Drogę Jeziorną, czyli dość wąską jezdnię prowadzącą m.in. na dziką plażę nad Jeziorem Rudnickim Wielkim.
- Jeśli będą się tworzyły zatory, wykonawca prac jest zobowiązany do wprowadzenia kierowania ruchem przez sygnalistów - zapewnia Łukasz Rządkowski z Zarządu Dróg Miejskich.
Pętlę urządzą przy spożywczakach
Tymczasowy brak głównego wjazdu na osiedle Mniszek wymusi także roszady w kursowaniu autobusów. Pętla zostanie urządzona na parkingu znajdującym się przy sklepach spożywczych, po prawej stronie za przejazdem kolejowym patrząc w stronę Torunia. Pojazdy linii 17 i 21 dojadą do tej pętli, a po wypuszczeniu pasażerów podjadą na przystanek Mniszek / Przejazd i z niego wystartują w kierunku centrum miasta.
Pojazdy nr 19, 22 i N będą zarówno kończyły jak i zaczynały kursy na tymczasowej pętli.
- Godziny odjazdów będą identyczne z tymi obowiązującymi na przystanku Mniszek/Przejazd - informują pracownicy Miejskiego Zakładu Komunikacji.
Autobusy linii nr 9, 10 i 20, którymi możemy dojechać do Wałdowa Szlacheckiego i Małego Rudnika będą kursowały z pominięciem osiedla Mniszek. Ich rozkłady jazdy jednak się nie zmienią. Autobusy będą bowiem czekały na swoją godzinę odjazdu na przystanku Mniszek/Przejazd.
Czytaj e-wydanie »