Służby wojewody już wizytowały nową lipnowską placówkę, powstającą w gmachu dawnej bursy. Standard, który musi być przystosowany do wymogów Unii Europejskiej, nie budził zastrzeżeń. - Jedyne, co powinniśmy zmienić, to nazwę, usuwając przymiotnik "wielofunkcyjna" - podkreśla Krzysztof Baranowski, starosta lipnowski. - Sprawa będzie rozpatrywana na najbliższym posiedzeniu zarządu powiatu, później na sesji.
Konieczne jest jeszcze zezwolenie wojewody kujawsko-pomorskiego na rozpoczęcie działalności. Na finiszu jest kwestia kompletowania kadry. To bardzo istotna sprawa, bowiem w placówce, łączącej funkcje domu dziecka i pogotowia opiekuńczego, niezbędne będzie zapewnienie wychowankom
opieki przez całą dobę. Pracę w dawnej bursie otrzyma ponad 20 osób, w tym część załogi zlikwidowanego internatu.
Łączny koszt adaptacji znacznie przewyższył pierwotne plany i wynosi sporo ponad pół miliona złotych. To jednak niewiele zważywszy, że lipnowskie starostwo płaci rocznie ponad milion złotych za pobyt młodych mieszkańców powiatu w placówkach opiekuńczo-wychowawczych, prowadzonych przez inne samorządy. I nie chodzi wcale o tłumy dzieciaków. Obecnie w takich ośrodkach mieszka około 30 lipnowian. - Nie chodzi tylko o pieniądze - zapewnia starosta.
Podstawowym problemem jest ciągły brak miejsc dla młodych ludzi, których z różnych życiowych powodów należy natychmiast odizolować od dotychczasowych środowisk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Lara Gessler udzieliła wywiadu w majtkach! Znów zapomniała spodni? [ZDJĘCIA]
- Tak Węgiel zachowała się po przegranej w "Tańcu"! Jury musiało ją pocieszać
- Pyrkosz nie cierpiał Fitkau-Perepeczko. Cały plan słuchał, jak jej ubliżał
- Projektant załamuje ręce nad Cichopek. Apeluje, by zostawiła modę profesjonalistom